Nie żyje Kelly Preston. Gwiazda filmów „Mischief” i „Jerry Maguire” zmarła w wieku 57 lat
W wieku 57 lat zmarła Kelly Preston. Aktorka znana była z takich filmów jak „Jerry Maguire”, „Mischief”, czy „Bliźniacy”. Gwiazda (a prywatnie żona Johna Travolty) odeszła po dwuletniej walce z nowotworem.
Informację o śmierci aktorki potwierdził w mediach społecznościowych jej mąż, John Travolta. Aktorski duet tworzył udany i szczęśliwy związek od prawie 30 lat:
Z bardzo ciężkim sercem muszę poinformować, że moja piękna żona Kelly przegrała dwuletnią walkę z rakiem piersi.
— pisze aktor na swoim Instagramie.
Stoczyła odważną walkę z chorobą, przy wsparciu i miłości bliskich [...] Kelly na zawsze zostanie w naszej pamięci. Teraz muszę poświęcić trochę czasu naszym dzieciom, które straciły matkę, więc wybaczcie mi, jeśli będę mniej aktywny. Wiedzcie jednak, że czuję wasze wsparcie
— zaznacza John Travolta.
Kelly Preston zaczynała swoją karierę jako modelka, później zadebiutowała na dużym ekranie. Zagrała w ponad 40 filmach, m.in. takich jak „Figiel” („Mischief”), „Jerry Maguire”, „Bliźniacy”, „Jack Frost”, „Stare wygi”, czy „Od zmierzchu do świtu”. 12 września 1991 roku w Paryżu wyszła za mąż za aktora Johna Travoltę, z którym miała troje dzieci: dwóch synów – Jetta (chłopiec zmarł w 2009) i Benjamina oraz córkę Ellę Bleu.