Wszyscy musimy uzbroić się w cierpliwość. Kina pozostaną zamknięte do 11 kwietnia
Na zakończonej właśnie konferencji premier polskiego rządu dowiedzieliśmy się, że obowiązujące ograniczenia utrzymają się w mocy do 11 kwietnia.
Przynajmniej do 11 kwietnia – ale to już możemy sobie podpowiedzieć. Koronawirus zbiera śmiertelne żniwo we wszystkich państwach Unii Europejskiej. Szczególnie trudna sytuacja jest w we Włoszech i Hiszpanii. Wszystko wskazuje na to, że polski rząd chce za wszelką cenę spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa.
Wszystkie dotychczasowe zakazy będą obowiązywały do 11 kwietnia.
Oznacza to, że zamknięte pozostaną kina. Dodatkowo rząd wprowadza zakaz zgromadzeń publicznych powyżej dwóch osób, pojawiły się też informacje o nowych zasadach poruszania się komunikacją miejską - należy zachować m.in. odstęp od innych pasażerów.
Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, zaznaczył jednak, że nie ma zakazu poruszania się po mieście, a wedle nowych ustaleń nie zostaną zamknięte obszary miejskie – spekulacje dotyczące „odcinania miast” pojawiają się od samego początku, gdy wprowadzono pierwsze obostrzenia. Na konferencji pojawiła się jednak informacja, że nie wolno korzystać z parków czy placów zabaw.
Oczywiście trudno jest jednoznacznie stwierdzić, że to definitywny koniec obostrzeń.
Najbliższe tygodnie będą sprawdzianem naszej cierpliwości, ale też odpowiedzialności za siebie i innych. Ważne jest, aby dostosowywać się do zaleceń i nie narażać się niepotrzebnie na zarażenie.