Krótka piłka: Ta teoria na temat pochodzenia Jona Snowa jest niesamowita!
Być może ktoś właśnie rozgryzł jeden z największych sekretów pisarza George R. R. Martina, twórcy Sagi Pieśni Lodu i Ognia, na podstawie których kręcona jest serialowa Gra o Tron. Krótki materiał filmowy dotyczy dywagacji na temat tego, kim może być nie tylko matka, ale również ojciec Jona Snowa. Eddard Stark? A gdzie tam!
Chociaż poniższy materiał filmowy nie jest spoilerem, a jedynie rozważaniem nad możliwym rozwojem scenariusza, czuję się w obowiązku napisać – dalszą część tego wpisu czytasz i oglądasz na własną odpowiedzialność!
Muszę przyznać, że nigdy o tym nie pomyślałem. Oczywiście, zgodnie z przepowiednią, Smoki muszą być trzy. Książkowi miłośnicy Gry o Tron znają z kolei raptem dwóch żywych Targaryenów. Czyżby zagadka dotycząca trzeciego miała od zawsze być zaraz przed samym nosem miłośników książek i serialu? Takim zwrotem akcji Martin wywołałby prawdziwe trzęsienie ziemi. Jon Snow jako syn Layli Stark oraz Rhaegara Targaryena tylko początkowo wydaje się być pomysłem niedorzecznym i wyssanym z palca. Po zapoznaniu się z materiałem filmowym warto zastanowić się przez chwilę nad zaproponowaną teorią. Ta idealnie idzie w parze ze szlachetnym charakterem Eddarda i w niesamowity sposób spajałaby ze sobą wiele wciąż niewyjaśnionych wątków. W tym kontekście „you know nothing, Jon Snow” nabiera zupełnie nowego wymiaru.
