Kontrowersyjny dokument o Michaelu Jacksonie pojawi się w Polsce. „Leaving Neverland” od marca na HBO GO

Premiera „Leaving Neverland” odbyła się na tegorocznym festiwalu Sundance. Film pokazywano w sekcji Wydarzenia Specjalne. Za Wielką Wodą obraz jest już też przyczyną sporu między HBO, mającym prawa do dystrybucji, a The Jackson Estate. Stacja otrzymała pozew na 100 mln dol., ale w oficjalnym oświadczeniu twierdzi, że nie ma zamiaru ugiąć się przed próbą zablokowania dokumentu. Tym samym Amerykanie zobaczą dwuczęściowy obraz Dana Reeda 3 i 4 marca.

Dwuczęściowy dokument trwający 4 godziny i ukazujący historię Wade’a Robsona i Jamesa Safechucka, którzy jako dzieci mieli być molestowani przez Króla Popu na terenie jego rancza Neverland, pojawi się na HBO GO 8 marca. Z kolei na kwiecień zaplanowano emisję na antenie HBO. Udostępniono także polski zwiastun filmu:

Dan Reed jest zarówno reżyserem, jak i producentem filmu. Został on nominowany do nagrody Emmy za dokument HBO „Three Days of Terror: The Charlie Hebdo Attacks”. W „Leaving Neverland” ukazane zostają przejmujące wywiady z obecnie 37-letnim Safechuckiem oraz 41-letnim Robsonem, ich matkami, żonami i rodzeństwem. Twórcy dokumentu rekonstruują historię długotrwałego wykorzystywania. Analizują skomplikowane emocje, które sprawiły, że po narodzinach swoich synów obaj mężczyźni postanowili stawić czoła traumom z dzieciństwa.

James Safechuck był dziecięcym aktorem z Simi Valley w stanie Kalifornia. W 1986 roku, jako ośmiolatek, dostał rolę w reklamie Pepsi, której gwiazdą był Jackson. Chłopiec ujął muzyka, który w ciągu kolejnych miesięcy stał się bliskim przyjacielem jego rodziny. Z kolei Wade Robson był członkiem dziecięcego zespołu tańca z Brisbane w Australii. Mając 5 lat w 1987 roku wygrał konkurs taneczny, w którym główną nagrodą było spotkanie z Jacksonem. W 1990 roku Joy, matka Robsona, nawiązała ponownie kontakt z gwiazdorem. Zaprosił całą jej rodzinę na weekend do rezydencji, gdzie narodziła się między nimi przyjaźń.