REKLAMA

Lech Wałęsa popłynął przy Smoleńsku w TVN. Wojewódzki aż mu musiał przerwać

Były prezydent i legendarny przywódca „Solidarności” był gościem w programie Kuby Wojewódzkiego na antenie TVN. Ubrany w sweter z napisem „Konstytucja” Lech Wałęsa wykazał się luzem, dystansem i doskonałą pamięcią dotyczącą wydarzeń z lat 80. Były jednak momenty, przy którym można się było złapać za głowę.

lech walesa kuba wojewodzki tvn
REKLAMA

Wojewódzki poruszył bardzo wiele tematów, w tym poszukiwań dorywczej pracy. W zeszłym roku Wałęsa przyznał, że przez pandemię ledwo łączy koniec z końcem. Nie wygłaszał wykładów, które stanowiły jego główne źródło utrzymania. Zdradził, że ma 6 tys. zł prezydenckiej emerytury. – I za tyle nie dam rady się utrzymać, bo moja żona Danuta wydaje 7 tys. miesięcznie. Muszę zarobić przecież na utrzymanie siebie i żony – przekonywał.

REKLAMA

W kwietniu tego roku prezydent wystawił w sieci nietypowe ogłoszenie o pracę. Za 20 tys. zł można było zaprosić go na 1-2 godzinne spotkanie w roli prelegenta. Wojewódzki zapytał noblisty, czy to jego mówienie o problemach finansowych nie jest aby żartem.

Do tego czasu najważniejsze były dla mnie polityka, pieniądze. Te pieniądze do mnie same przychodziły. Teraz moja sytuacja jest gorsza i zaczyna mi brakować, dlatego potrzebuję trochę dorobić

– przyznał Wałęsa.

Wałęsa: PiS psuje to, co „Solidarność” wywalczyła

Przeważająca część rozmowy dotyczyła polityki – tej z przeszłości i tej aktualnej. Wałęsa opowiadał ze szczegółami jak udawało im się z sukcesami walczyć i wywoływać nacisk na poprzedniej władzy. Powiedział też, co go najbardziej uwiera przy tej obecnej.

W tamtym czasie my walczyliśmy z systemem o nowy system. Udało nam się wywalczyć nowy system, który ułożył się w trójpodział władzy. Na czele tego stoi konstytucja, a pilnuje tego sąd. Wywalczyliśmy system, a teraz paru ludzi psuje ten system. Teraz walczymy z ludźmi, którzy psują system.

Lech Wałęsa

Kiedy Wojewódzki podpytywał go o to, czy dobrze, że rząd rozdaje różne pieniądze z 500+ na czele, Wałęsa odparł, że „diagnoza PiS-u i Trumpa jest właściwa, tylko leczenie nie jest odpowiednie”

My musimy wybrać to, co oni proponują i zrobić to lepiej. Demokracja składa się z trzech elementów. Jeden to konstytucja, drugi to ludzie, a trzeci to grubość książeczki czekowej. Na wybory chodzi 50 proc. ludzi, a pieniądze ma może 5 proc. I w związku z tym w Polsce jest niecałe 50 proc. demokracji.

Lech Wałęsa

Lech Wałęsa rozumie Jarosława Kaczyńskiego, ale nie chciałby się znaleźć na jego miejscu

Wałęsa kontynuował, że rozumie Jarosława Kaczyńskiego, bo miał dobre intencje, ale jego polityka prowadzi do dyktatury i wojny domowej. „Nie biorą pod uwagę tego, że jak zlikwidują jedno (mowa m.in. o sądach – red.), to trzeba będzie zaraz zlikwidować drugie” wyjaśnił. I potem się zaczęło.

Nie wiem, czy zostało to puszczone w telewizji, bo oglądałem odcinek Extra w Playerze, ale dyskusja szła tak:

— Nie chciałbym być na jego miejscu, bo to jest tragiczna sprawa. Ja powiedziałem, jeden drugiego zabije i to się stało — oznajmił Wałęsa.

— O Jezu... Niech pan mi tutaj Smoleńska nie wciąga, bo ja się nie podniosę — wtrącił Wojewódzki.

— … a ten albo skończy w wariatkowie albo popełni samobójstwo. I zobaczycie kontynuował.

Wojewódzki szybko zmienił temat, by jego gość mocniej nie zaszkodził sobie tymi słowami. Zapytał o to, czy prezydent czegoś żałuje w życiu, a on odparł, że „niczego”, bo „wszystko mu się udało”.

Wałęsa: co jest przeznaczone, to jest na drodze rozkraczone.

W odcinku poruszane były też sprawy rodzinne. Wałęsa miał jednak jedną rzecz, której żałował, a mianowicie tego, że przez „tę cholerną politykę nie widział, jak dzieci dorastają”. Ma aż ośmioro potomstwa. Wojewódzki zagaił też zaczepnie o to, „czy Danusia była pana pierwszą dziewczyną?”.

— Nie, ja tam parę przeleciałem — pochwalił się bez krępacji prezydent. Dalej też nie błysnął swoją ogładą. — Na wsi się mówiło: co jest przeznaczone, to jest na drodze rozkraczone — przyznał. Zakłopotany wyraz na twarzy siedzącej obok Aleksandry Żebrowskiej mówił w tym momencie wszystko.

 class="wp-image-1717777"
Kadr z Player.pl

Chodzi w tym przysłowiu ponoć to, że pani Danuta była mu po prostu przeznaczona. Wałęsa przyznał, że kiedy miał 26 lat, rodzina ponaglała go, by się ożenił. Powiedział, że nie ma mowy, a już za miesiąc stał na ślubnym kobiercu. Dopiero wtedy do niego dotarło, co robi. Jednak jako, że po tylu latach dalej są razem (pobrali się w 1969 roku), to znak, że to było przeznaczenie. Dopytywany przez Wojewódzkiego przyznał się też do stuprocentowej wierności swojej żonie.

Wałęsa apeluje do Polaków o modlitwę o oczyszczenie Kościoła.

„Król TVN-u” zapytał też Wałęsę, który jest osobą wierzącą i w programie mówił, że bez Jana Pawła II nie dałoby się w czasach PRL zjednoczyć wszystkich Polaków, o tuszowanie pedofilii w Kościele.

Do końca XX wieku dla kościoła zagrożeniem był Związek Sowiecki i inne dyktatury. Kościół zagrożony musiał ukrywać brudy, bo rozbiją Kościół. Jak to wszystko upadło, to teraz jest czas na oczyszczenie Kościoła. Wiec módlmy się, prośmy, aby oczyścił przyznał.

REKLAMA

*zdjęcie główne: screen z Player.pl

Oscarowe i głośne tytuły możesz obejrzeć w CHILI za darmo dzięki nowej promocji Logitech – sprawdź

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA