Lilo i Stitch dostanie 2. część. Disney kuje żelazo, póki gorące

Film live action "Lilo i Stitch" to hit tego lata. Produkcja, która zadebiutowała na wielkich ekranach pod koniec maja, podbija obecnie box office i najprawdopodobniej niebawem przekroczy barierę 1 mld dol. Obecnie znajduje się na 3. miejscu tegorocznego zestawienia z imponującą kwotą 914,3 mln dol., rywalizując z "Minecraft: Film" (954,4 mln dol.) i "Ne Zha 2" (1,899 mln dol.). Było to zatem tylko kwestią czasu, aż Disney rozpocznie prace nad drugą częścią produkcji, która w wersji animowanej istnieje od 2005 r.

Dziś, 26 czerwca, studio Disney ogłosiło, że powstanie sequel wersji aktorskiej "Lilo i Stitcha". Data jest nieprzypadkowa - tego dnia obchodzony jest bowiem Dzień Stitcha (6/26 odnosi się do nazwy niebieskiego kosmity, czyli Obiekt 626).

Na oficjalnym profilu Disneya na YouTubie pojawił się krótki teaser, na którym Stitch jeździ różowym kabrioletem pod studiem, paląc gumę na parkingu. Ślady zostawione na asfalcie układają się w napis "Lilo i Stitch 2", a pod spodem pojawia się informacja, że sequel jest już w przygotowaniu.

"Lilo i Stitch" to jeden z najbardziej udanych remake'ów animacji Disneya. Produkcja o niebieskim kosmicie, który zostaje przygarnięty przez Lilo, hawajską dziewczynkę, jest na dobrej drodze, by przekroczyć barierę 1 mld dol., czego chyba nie spodziewali się nawet twórcy.

W animacji "Lilo i Stitch 2" Stitch wiedzie beztroskie życie u boku Lilo, pomagając jej przygotować się do konkursu tańca hula. W pewnym momencie z niebieskim kosmitą zaczyna dziać się coś niepokojącego, czego efektem są niekontrolowane wybuchy agresji. Lilo, Nani, Jumba i cała Ohana będą musieli ogarnąć cały chaos, zanim będzie za późno.