Co obejrzeć w weekend na Max? Kinowe hity w serwisie

Niezależnie od tego, czy chcesz się pośmiać, pozachwycać albo przez dwie godziny wpatrywać w ludzi, którzy mają gorzej niż ty – przygotowaliśmy zestaw tytułów na każdą porę dnia i nocy. Od gangsterskiej klasyki, przez wyciskacze łez, aż po… Minecrafta z Jasonem Momoą. Serio.

Film na podstawie gry, którą znają dzieci, ich rodzice, a czasem nawet ich dziadkowie. Ale spokojnie, w nic nie trzeba klikać. Wystarczy usiąść i cieszyć się przyzwoitą (serio) rodzinną rozrywką pełną akcji. To kino przygodowe z humorkiem. Trudno czegoś od niego oczekiwać, ale właśnie dlatego nie można mu nic zarzucić. Film trafił do Max w wersji abonamentowej, ale jeszcze gdzieniegdzie można obejrzeć go w kinach.

Już w serwisie.

Plotki, suknie i fortuna. Wracamy na ulice XIX-wiecznego Nowego Jorku, gdzie walka o pozycję społeczną jest bardziej zacięta niż nowojorska giełda. Trzeci sezon „Pozłacanego wieku” obiecuje jeszcze więcej intryg salonowych. Polecam szczególnie fanom „Bridgertonów”.

W serwisie 1. odcinek 3. sezonu wyląduje 23 czerwca.

Totalny klasyk. Gangsterzy w garniturach, ksywki i napad, który – delikatnie mówiąc – nie poszedł zgodnie z planem. „Wściekłe psy” to film z czasów, gdy Tarantino nie był jeszcze ikoną popkultury. Jest brutalnie, jest intensywnie, a przy tym wszystko – od muzyki po dialogi – gra jak złoto. Kapitalne kino, które warto sobie przypominać. Regularnie.

To film, który bardzo nie pasuje do reszty tytułów. Pewnie dlatego, że nie usiądziesz do niego z pizzą, popcornem i colą. Dlaczego? Bo wyrywa trzewia, a smutek, który z niego płynie, zostaje na wiele, wiele dni. Główny bohater (w tej roli Casey Affleck) musi zmierzyć się z całym bólem, jaki niesie jego przeszłość. Pewna tragedia sprawiła, że jego życie się złamało, pękło, a my obserwujemy jego ból. Mocne kino.

Już w serwisie.

Ten film nie udaje, że jest czymś więcej niż popcornową rozwałką – i może właśnie dlatego to działa. Jest dużo wybuchów, dużo CGI i fabuła, którą można streścić w trzech słowach: „znowu trzeba ratować świat”. Nie mam wątpliwości, że ten zeszłoroczny film nie jest idealny, ale wiem, że ta marka ma swoich bardzo wiernych miłośników. Dla fanów – jazda obowiązkowa.

Już w serwisie.