Z kamerą wśród dinozaurów. Pojawiły się nagrania z planu Jurassic World: Fallen Kingdom

Wytwórnia Universal Pictures udostępniła nagranie zza kulis następnego swojego następnego filmu. Z materiału dowiadujemy się, że podczas kolejnej wizyty na Isla Nublar towarzyszyć nam będą głównie dinozaury powstałe w oparciu o animatronikę, czyli efekty specjalne wykonywane bezpośrednio przed kamerą. W ostatniej części większość zwierząt została wygenerowana przy pomocy CGI, co nie spodobało się fanom serii.

Nie chodzi zresztą tylko o jakość dinozaurów, ale też ilość. Z samego nagrania wynika, że w nowej odsłonie zobaczymy naprawdę sporo bestii. Bardziej spostrzegawczy odnotują także, że widzowie spotkają się z gadami, które wcześniej nie pojawiały się w uniwersum Parku Jurajskiego, jak choćby karnotaur czy baryonyx.

Dowiadujemy się również, że reżyser, J.A. Bayona, postawił na grę suspensem i straszenie publiczności. Akcja filmu ma się toczyć wokół powrotu na znaną z poprzednich czterech części wyspę, gdzie prehistoryczne stwory żyją w całkowitej wolności. Ich istnieniu zagraża jednak pobliski wulkan, którego erupcja jest możliwa w każdej chwili. Na ratunek ruszają im bohaterowie znani z Jurassic World - Owen Grady (Chris Pratt) i Claire Dearing (Bryce Dallas Howard).

Materiał potwierdza również, że do uniwersum wróci grany przez Jeffa Goldbluma dr Ian Malcolm, który ostatni raz pojawił się w Zaginionym Świecie: Jurassic Park z 1997 roku. Na ekranie zobaczymy także naukowca Henry’ego Wu, w którego ponownie wcieli się BD Wong. W obsadzie znaleźli się również Ted Levine, James Cromwell czy Geraldine Chaplin. Za produkcję odpowiadają m.in. Steven Spielberg czy Colin Trevorrow, który jest także współautorem scenariusza.

Pierwszy pełny zwiastun Jurassic World: Fallen Kingdom pojawi się niebawem. Piąty film o parku z dinozaurami trafi do kin 22 czerwca 2018 roku.