Wybraliśmy najlepsze seriale lipca 2019. Tych tytułów nie możecie przegapić

Wśród hitów lipca mamy nietypową opowieść superbohaterską (zrobiła największe wrażenie w tym miesiącu aż dwukrotnie!), wyjątkowy serial dla młodzieży, powrót sprzed lat i opowieść o kobietach nie tylko dla kobiet. Podpowiadamy, jakie seriale warto nadrobić.

Chociaż premiera 2. sezonu odbyła się w już w czerwcu, to 3 epizody (w tym finał) wyemitowano w lipcu. I co to były za odcinki! Bez dwóch zdań serial udowodnił, jak dobrze radzi sobie z rysowaniem psychologii postaci w trudnych sytuacjach, w sytuacjach, zdawałoby się, bez wyjścia. Ale uczciwe i bardzo kompetentne poprowadzenie bohaterów to nie jedyne zalety tej serii. Produkcja HBO udowodniła, że da się zrobić świetną kontynuację bez ciągłego podnoszenia stawki – zwykle w takich sytuacjach fabuły stają się bezsensowne. Tu wszystko płynie naturalną konsekwencją zdarzeń. Naprawdę doskonały finał tylko to potwierdził.

Serial obejrzycie w HBO GO.

„Euforia” w HBO GO zadebiutowała w czerwcu tego roku. Już pierwszy odcinek zrobił na mnie wrażenie, jednak z każdym kolejnym przepadałam coraz bardziej. Dawno żaden serial nie wciągnął i nie urzekł mnie tak mocno – przedstawieniem bohaterów, świata. „Euforia” gra konwencją, bawi się (z) widzem. I przede wszystkim zachwyca na każdej płaszczyźnie – jestem pod wrażeniem psychologii postaci, balansowania między snem a jawą. Arcyciekawe studium osoby uzależnionej i nastolatków, którzy próbują sobie poradzić w brutalnym świecie. Już teraz czekam na 2. sezon „Euforii”, który oficjalnie został potwierdzony.

Serial obejrzycie w HBO GO. Już w najbliższy poniedziałek czeka nas finałowy odcinek.

Seriale superbohaterskie w ostatnich kilku latach rozpanoszyły się po wszystkich platformach VOD, ale Amazon właściwie od samego początku starał się przyjąć trochę inną strategię. Zamiast klasycznych opowieści od Marvela i DC firma stawiała raczej na dzieła bawiące się gatunkiem. Eksperyment z aktorskim „Kleszczem” nie przyniósł szczególnie pozytywnych rezultatów, ale „The Boys” to serial na naprawdę wysokim poziomie. Produkcja w udany sposób przekształca problemy realnego świata przez pryzmat istnienia prawdziwych superbohaterów. Dzięki czemu widz może się znacznie lepiej utożsamić z bohaterami (posiadającymi supermoce, ale też zwykłymi ludźmi) niż ma to miejsce przy okazji MCU czy DCEU. Pozostaje trzymać kciuki, żeby 2. sezon „The Boys” wykorzystał ogromny potencjał, jaki drzemie w tej historii.

Serial obejrzysz na Amazon Prime Video.

4. sezon serialu o młodocianej pani detektyw w małym kalifornijskim miasteczku, na który musieliśmy poczekać parę ładnych lat. Serial ponownie zawitał na ekrany, dzięki amerykańskiej platformie Hulu i stał się spełnieniem marzeń fanów o kontynuacji w oryginalnym formacie. W ostatnich latach dostaliśmy wprawdzie film i dwie powieści osadzone w Neptune, ale to jednak formuła telewizyjna, przyczyniła się do popularności bohaterki. Świetnie więc widzieć ją z powrotem na małym ekranie. Zwłaszcza że nowe odcinki poprowadzone są z równą werwą i zaangażowaniem, co poprzednio. Intryga zaś wciąga i angażuje, a zwroty akcji sprawiają, że niemal brzęczy nam w uszach od wybuchu zaskoczenia.

Serial można obejrzeć na platformie Hulu. Polska premiera nie została jeszcze zapowiedziana.

Tytułowi chłopcy to dziwna paczka kolesi, których w „normalnym” świecie pewnie nic by nie połączyło. Jeden z nich jest normalsem pracującym w sklepie z elektroniką, drugi żądnym zemsty twardzielem, kolejny zaś pracownikiem służby więziennej. Garth Ennis, twórca scenariusza komiksowej serii, na podstawie której powstał serial, stworzył całą gamę intrygujących, oryginalnych postaci, każda z nich ma swoje przywary, powiedzonka i unikalny charakter. „The Boys” to świetna wizja świata, w którym superbohaterowie potrafią zamienić się miejscami ze złoczyńcami i na odwrót. Dzięki czemu fabuła ma dla widza wiele niespodzianek.

Serial obejrzysz na Amazon Prime Video.