Te produkcje warto znać. Wybraliśmy najlepsze seriale sierpnia

2. sezon serialu luźno wzorującego się na historii Ruperta Murdocha, szefa News Corp, nadal trzyma wysoki poziom narzucony w 1. sezonie. Atmosfera w rodzinie Roy’ów gęstnieje jeszcze bardziej, napięcie między rodzeństwem rośnie, nestor rodu, Logan, zwleka z podjęciem decyzji o sukcesji, a widz tylko czeka, aż to wszystko wybuchnie. A do tego 2. sezon przynosi mocną rolę żeńską. Rozwój postaci granej przez Sarah Snook to świetny kierunek. Mam nadzieję, że tak jak w 1. sezonie fabuła przyniesie jeszcze sporo nieoczywistych rozwiązań.

Serial obejrzycie w HBO GO. 

W tym miesiącu Netflix i HBO ostro walczyły o moje miejsce na liście najlepszych seriali sierpnia. Ostatecznie „Przybysze” o włos wygrali z „Nagim reżyserem”. Obie produkcje są zabawne, nietypowe i podejmują interesujące tematy. Produkcja HBO jest jednak krótsza i w tym przypadku okazało się to przewagą. „Przybysze” w żadnym momencie nie nudzą i się nie dłużą. To bardzo skoncentrowana, wciągająca historia, która potrafi też pokazać szerszy kontekst. A to w przypadku świata, gdzie nagle zaczęli pojawiać się przybysze z przeszłości, jest szczególnie ciekawe. „Nagi reżyser” tymczasem ograniczał swoją historię, choćby przez pominięcie kontrowersyjnych wątków z życia swojego bohatera. Dlatego tym razem najmocniej polecam właśnie dzieło HBO.

Produkcję obejrzycie w HBO GO.

Satyryczny serial Danny’ego McBride’a „Prawi Gemstonowie” to nietypowa mieszanka dramatu, rodzinnej komedii oraz niepoprawnego humoru. Łączą się one w prześmiewczy obraz hierarchów kościoła ewangelicznego, którzy pod przykrywką „walki o dusze wiernych” tak naprawdę działają na własną korzyść i wzbogacenie się. Serial zaskakuje nietuzinkowymi pomysłami, jak kościół w centrum handlowym czy 24-godzinny maraton chrzestny w wielkim basenie. Produkcja, stworzona we współpracy z Davidem Gordonem Greenem, przygląda się także brudom schowanym w białych rękawiczkach najczystszych intencji.

Serial obejrzycie w HBO GO. 

Kiedy włączyłam 2. sezon „Mindhuntera” na Netfliksie, od razu przypomniałam sobie, dlaczego tak kocham seriale o seryjnych mordercach. Nowe odcinki, tak jak i debiutancka seria, nie zawodzą i od razu pozwalają wczuć się nam w nieco mroczny, melancholijny klimat tego thrillera z wątkiem kryminalnym. Głównym tematem tego sezonu jest sprawa zaginięć dzieci w Atlancie, która rzeczywiście miała miejsce pod koniec lat 70. XX wieku. Ofiarami były czarnoskóre dzieciaki, których ciała odnajdywano m.in. w rzece. Holden Ford i Bill Tench, agenci FBI, badają tę sprawę, choć początkowo zostają na miejscu potraktowani jak wrogowie. W międzyczasie poznajemy motywy i sposoby działania innych morderców, którzy wstrząsnęli historią Ameryki i kryminalistyką. Pozycja obowiązkowa - jeden z najlepszych seriali, jaki znajdziecie na Netfliksie.

Produkcja dostępna jest w serwisie Netflix.