Nareszcie jest! Trailer do "X-men: Days Of Future Past"

Trailer trwa nieco ponad dwie minuty i trzeba przyznać, że jest bardzo klimatyczny. Duża w tym moim zdaniem zasługa ścieżki dźwiękowej, która - o dziwo - nie jest oryginalna; wykorzystano pochodzący z soundtracku do filmu "Sunshine" utwór Adagio In D Minor autorstwa Johna Murphy'ego. W sieci przeważają pozytywne opinie o zwiastunie, narzekają głównie ci, którzy nie przepadają za tego typu filmami, choć nie brakuje również nieco zawiedzionych głosów od fanów X-Menów. Są oni jednak w zdecydowanej mniejszości i jeśli nie mogłeś, podobnie jak wyżej podpisany, się doczekać tego traileru, raczej nie będziesz rozczarowany.

I jak wam się podoba? Świetna historia, sporo wątków, podróże w czasie - jeśli twórcy się nie pogubią i uda im się stworzyć spójną wizję zamkniętą w 120 minutach filmu powinno być rewelacyjnie. Nie spodziewam się raczej gniota w stylu "Wolverine'a", tym większy byłby jednak zawód gdyby coś poszło nie tak. Ale póki co nie ma chyba powodów do czarnowidztwa.

Akcja "X-Men: Przeszłość, która nadejdzie" (bo tak brzmi polski tytuł) rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych – w teraźniejszości, gdzie X-Meni walczą z bractwem Mystique, oraz w przyszłości, w której mutanci żyją w obozach internowania, a na straży „normalności” stoją Sentinele. Za sprawą wizji z przyszłości, przesłanej w teraźniejszość przez Kitty Pryde, X-Meni muszą podjąć próbę zapobiegnięcia wydarzeniom, które mają sprowadzą na nich zagładę. W filmie zobaczymy m.in. Jamesa McAvoya, Jennifer Lawrence, Hugh Jackmana, Petera Dinklage i Iana McKellena. Reżyserem jest Bryan Singer. Premiera zapowiedziana jest na lipiec 2014.