REKLAMA

Netflix znosi ograniczenia jakości wideo. Powrót do 4K przed końcem pandemii coraz bardziej realny

Pandemia koronawirusa sprawiła, że wszyscy zostaliśmy zamknięci w domach i zmuszeni do częstszego korzystania z urządzeń elektronicznych. Komisja Europejska z tego powodu zaapelowała do serwisów streamingowych o czasowe ograniczenie jakości streamingu. Netflix posłuchał, ale właśnie zaczyna znosić niewygodne dla użytkowników ograniczenia.

netflix jakość wideo
REKLAMA
REKLAMA

Obciążenie infrastruktury internetowej będące pośrednim skutkiem kwarantanny chroniącej przed koronawirusem stanowiło miesiąc temu jedno z największych bólów głowy Komisji Europejskiej. W momencie, gdy olbrzymia większość mieszkańców kontynentu została nagle pozbawiona możliwości wychodzenia z domu i przerzuciła się na pracę zdalną czy e-learning, wizja poważnych problemów z siecią była całkiem realna. Dlatego właśnie przedstawiciele KE postanowili zgłosić się ze swoją sprawą do niezwykle popularnych w obecnym czasie serwisów VOD.

Netflix przychylił się do tych próśb i od 20 marca wprowadził 30-dniowy okres z obniżoną jakością wideo. Nie wszyscy użytkownicy serwisu poparli taką decyzję (trudno się im do pewnego stopnia dziwić, w końcu zapłacili za usługę na określonym poziomie), ale firma nie zmieniła zdania. Co nie znaczy, że nie zdecydowała się w miarę możliwości przyspieszyć powrotu do jakości 4K w niektórych krajach.

Netflix znosi ograniczenia jakości wideo. Najpierw w Niemczech, Danii, Norwegii i kilku innych krajach zachodniej Europy.

Jako pierwszy informacje o przywracaniu prędkości streamingu na poziomie 15,25 Mb/s poinformował portal Forbes, powołując się na źródła z Niemiec. Niedługo później podobne głosy zaczęły dochodzić od użytkowników z kolejnych krajów. Nie jest to jednak uniwersalna zmiana, która dotyka wszystkich odbiorców w danym kraju. Jak informuje portal FlatpanelsHD, Netflix dyskutuje z dostawcami internetu w poszczególnych państwach na temat systematycznego przywracania jakości 4KHDR.

REKLAMA

W miarę poprawiania się sytuacji na świecie serwis będzie znosić ograniczenia w kolejnych miejscach. Na razie zależeć będzie to jednak zapewne od tego, z jakim dostawcą internetu łączy nas umowa. Istotny jest także sprzęt, z którego korzystamy, bo na części nowych modeli telewizorów prawidłowa jakość streamingu nie jest jeszcze dostępna.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-11T19:12:38+01:00
Aktualizacja: 2025-03-11T10:19:18+01:00
Aktualizacja: 2025-03-10T18:19:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-10T14:15:38+01:00
Aktualizacja: 2025-03-07T18:18:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-07T13:47:31+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA