Pożegnamy dotychczasowy układ strony Netfliksa? Serwis ma przypominać magazyn, a nie rubrykę z ogłoszeniami
Serwis regularnie wprowadza szereg usprawnień i nowych rozwiązań. Niewykluczone, że w najbliższym czasie czeka go gruntowne odświeżenie całego układu strony. Pewności jednak nie ma, bo nawet szychy od Netfliksa mają na ten temat odmienne zdanie.
Obecnie wchodząc do serwisu możemy go klasycznie przewijać w dół, zapoznając się jednocześnie z jego bogatą ofertą. Poszczególne kategorie wyświetlające się na stronie głównej mogą też być przewijane w bok. I tak oto w kategorii „Ostatnio dodane”, czy jakiejkolwiek innej, możemy zobaczyć więcej tytułów, niż mieści się w kafelkach na stronie głównej.
Generuje to jednak pewien problem. Jeżeli wchodzimy na Netfliksa, nie wiedząc, co chcemy obejrzeć, to niewykluczone, że spędzimy dobrych kilka, a nawet kilkanaście minut, szperając horyzontalnie lub wertykalnie w poszukiwaniu idealnego tytułu na seans. Możliwe, że serwis będzie chciał wyeliminować to utrudnienie.
Dyrektor generalny platformy, Reed Hastings, zasugerował wprowadzenie układu przypominającego magazyn internetowy.
Obecny układ jego zdaniem, jak donosi Mobilesyrup.com, przypomina rubrykę z ogłoszeniami. Dodał także, że Netflix nie jest wystarczająco podobny do magazynu, w którym wszystko jest doskonale rozplanowane.
Nie każdy podziela jednak jego zdanie. Wiceprezes Netfliksa ds. produktów i projektów, Steve Johnson, powiedział, że nie sądzi, aby serwis miał w najbliższej przyszłości przechodzić fundamentalne zmiany layoutu:
Netflix zaczyna od małych kroków. Pierwsze zmiany będą testowane w najbliższych dniach.
Niewykluczone, że już od piątku serwis będzie wprowadzać tytuły filmów czy seriali w większych rozmiarach. W planach jest także wdrożenie systemu sztucznej inteligencji, który na podstawie naszych zachowań w serwisie przewidzi to, co chcemy obejrzeć. Tak o tym rozwiązaniu mówił Steve Johnson:
Więcej szczegółów dotyczących testów, jak i konkretnych dat wprowadzenia nowych rozwiązań.
