W ten weekend Netflix przygotował aż sześć nowości, w tym aż trzy najnowsze seriale oraz kolejny sezon izraelskiego thrillera, na który musieliśmy czekać niemal trzy lata.
Styczniowa topka Netfliksa nie zdążyła jeszcze ostygnąć od premiery drugiego sezonu serialu "Ginny & Georgia" i "Kalejdoskop" oraz filmów "Glass Onion: Film z serii Na noże" i "Bielmo", a już szykuje się kolejny hit, który może w zestawieniu najpopularniejszych seriali nieźle namieszać.
Nowości Netfliksa na piątek: "Shahmaran"
Wyjazd Sahsu do miasta Adana może okazać się przełomowym wydarzeniem w jej życiu. Podczas podróży do dziadka, kobieta przypadkiem trafia do społeczności Mar, która czci bóstwo Shahmaran – symbol mądrości i miłości. Co spotka Sahsu w legendarnym świecie Maranów?
Fauda: sezon 4.
W końcu jest – kolejny sezon izraelskiego serialu pełnego akcji i międzynarodowych intryg już na Netfliksie. W wysoko ocenianej produkcji wyśmienity agent wraca do gry i rozpoczyna polowanie, by dopaść palestyńskiego bojownika i zmierzyć się z aktywistami z Hezbollahu.
Słodka brygada: sezon 2.
Najsłodsze reality show wraca na Netfliksa z drugim sezonem. Mistrzowie cukiernictwa po raz kolejny wzniosą się na wyżyny i stworzą słodkie arcydzieła, by zawalczyć o wymagających klientów, poszukujących nietuzinkowych deserów.
Imperium przepychu: Nowy Jork
Tym razem bohaterowie i bohaterki z "Imperium przepychu" przeniosą się do Nowego Jorku. Amerykanie azjatyckiego pochodzenia wprowadzą nas do swojego życia pełnego przepychu, mody i dramatów.
Nasz kandydat
Co może wydarzyć się, gdy kierownik świetlicy dla młodzieży znajdzie się w drugiej turze wyborów prezydenckich? Odpowiedź znajdziemy w tym najnowszym francuskim serialu komediowym, który zmierzy się z pytaniem, czy Francja jest gotowa na czarnego lidera.
Zła dzielnica
Nollywoodzki serial kryminalny opowiada historię prostytutek, które podejmują desperackie próby, aby wyrwać się spod nacisku potężnego kryminalisty. Na przeszkodzie staną im jednak korupcja polityczna i więzy krwi. Czy uda im się odzyskać upragnioną wolność?