Oto Atom – heros pojawi się w „Arrow” oraz „Flash” (i zapewne dostanie własny serial)

Wszyscy fani „Arrow” doskonale znają postać Ray’a Palmera. Bogaty przedsiębiorca oraz wynalazca pojawił się w trzecim sezonie serialu, wdając się w intensywną relację z jedną z najważniejszych kobiecych postaci w całej obsadzie. Miłośnicy komiksów doskonale wiedzieli, że mężczyzna w nienagannie skrojonym garniturze wcześniej czy później sam przeistoczy się w super-bohatera. Tak też się stało. Poniżej możemy zobaczyć pierwsze zdjęcie Palmera jako Atoma – jednego z bohaterów komiksów ze stajni DC.

Atom to postać, która na kartach komiksów pojawiła się już w 1940 roku. Jednak dopiero stworzony przez Juliusa Schwartza oraz Gardnera Foxa super-bohater o tej samej nazwie pozostał z miłośnikami ilustrowanych opowieści do dzisiejszych czasów. Umiejętności komiksowego Ray'a Palmera polegały na manipulacji własnym rozmiarem (nawet do poziomu subatomowego) przy jednoczesnym zachowaniu siły dorosłego mężczyzny. Wiecie, coś na kształt mrówki miotającej przeciwnikami na lewo i prawo.

Rozmowy na temat oddzielnego serialu „Atom” trwają w stacji CW już od stycznia tego roku. Nie wykluczone, że kiedy „Arrow” oraz „Flash” przypomną o sobie kolejno czwartym i drugim sezonem, na antenie będzie im wtórował również Atom. Wiele zależy od tego, jak nowy super-bohater ze stale rozwijającego się telewizyjnego imperium DC zostanie przyjęty przez fanów pozostałych produkcji o zamaskowanych herosach. Wielki test odbędzie się z kolei już niebawem, ponieważ jeszcze w tym miesiącu.

Nie wykluczone, że z okazji narodzin nowego telewizyjnego super-bohatera dojdzie do spotkania wszystkich trzech herosów w jednym odcinku. Chociaż zaczyna się robić tłoczno, bardzo podoba mi się taka koncepcja. O ile sam poziom oraz jakość wykonania seriali „Flash” i „Arrow” to temat na zupełnie inną dyskusję, tak cieszy mnie, że stacja CW intensywnie, konsekwentnie oraz metodycznie rozwija swoje imperium super-bohaterów DC. Nawet jeśli w kinowych salach wygrywa Marvel, tak przed odbiornikami w gospodarstwach domowych to właśnie Arrow i spółka są tą dominującą stroną.

Oczywiście Marvel się nie poddaje. Najlepszym na to przykładem jest dobre „Agent Carter” oraz nadchodzący „Daredevil” od Netfliksa. Na tej rywalizacji widzowie oraz miłośnicy komiksów mogą jedynie zyskać i cieszy mnie, że walka o srebrny ekran nabiera impetu. Marvel wciąż ma wiele do nagonienia, z kolei duet DC – CW pokazuje, że również nie zamierza stać w miejscu. No i świetnie.