Oto Greg, homoseksualny bohater wytwórni Pixar. To pierwsza taka animacja w historii studia

Studio Pixar (odpowiadające m.in. za takie klasyki dziecięcego kina jak „Toy Story”, „ Dawno temu w trawie” czy „Gdzie jest Nemo?”) po raz pierwszy w swojej historii wprowadziło homoseksualną postać jako bohatera głównego. Jest nim Greg, bohater animacji „Out”, która zadebiutowała właśnie na platformie Disney+.

Animacja „Out” opowiada o chłopaku imieniem Greg, który planuje zacząć dorosłe życie w dużym mieście. Tam czekają na niego nie tylko nowe wyzwania, ale i miłość — Greg planuje bowiem zamieszkać ze swoim partnerem, Manuelem. Zanim bohater opuści rodzinne strony, stanie przed trudną decyzją o wyznaniu rodzicom prawdy na temat swojej orientacji seksualnej.

Kiedy ma już dojść do decydującej rozmowy, Greg nagle wpada panikę i postanawia zamienić się miejscami ze swoim... psem, Jimem. W nowym ciele bohater będzie dążył, by za wszelką cenę jego bliscy nie poznali prawdy o jego związku. To właśnie to niecodzienne doświadczenie przekona go, że tak naprawdę wcale nie ma ochoty dłużej niczego ukrywać.

Choć w bajkach wyprodukowanych przez Pixar pojawiały się już wątki LGBTQ+ (m.in. w „Gdzie jest Dory?” czy „Toy Story 4”), były one przedstawiane bardzo marginalnie, a dla części widzów — wręcz niedostrzegalnie. Tym razem, nie dość, że animacja od początku do końca opowiada o osobie nieheteronormatywnej, to na dodatek podejmuje ważny i trudny temat dotyczący tzw. coming outu.

„Out” to niespełna 10-minutowa animacja, będąca częścią serii SparkShots. W jej ramach twórcy związani ze studiem Pixar mogą realizować swoje niezależne, krótkometrażowe projekty. Za najnowszy odcinek serii odpowiada Steven Clay Hunter, który ma za sobą pracę przy takich tytułach studia Pixar jak „Gdzie jest Nemo?” czy „WALL-E”. 22 maja animacja trafiła na platformę Disney+.