Pałac Buckingham w niebezpieczeństwie? Próbowano go podpalić
We wtorkowy wieczór próbowano podpalić Pałac Buckingham, w którym przebywa obecnie m.in. król Karol III z żoną Camillą. Policjantom z Londynu udało się zatrzymać 30-letniego mężczyznę, który usiłował podpalić bramę przed rezydencją brytyjskich monarchów.
Londyńska policja została wezwana przed Pałac Buckingham we wtorek wieczorem, tuż po godzinie 22:00. Na miejscu policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, usiłującego podpalić bramę przed Pałacem Buckingham. Mężczyzna rozniecał i podtrzymywał ogień przy bramie brytyjskich monarchów. Wiadomo, że w tym czasie obecny był w rezydencji król Karol III razem z żoną Camillą.
Mężczyzna, który próbował podpalić Pałac Buckingham został zatrzymany.
Brytyjskie media podają, że ogień, który rozpalił 30-latek był mały i pożar szybko udało się ugasić.
Krótko po godzinie 22:08 we wtorek, 20 grudnia, 30-letni mężczyzna został aresztowany pod zarzutem podpalania bram Pałacu Buckingham. Mężczyzna został zatrzymany, ogień został ugaszony - poinformował rzecznik londyńskiej policji.
Niewykluczone, że pożar może wiązać się z protestem
Na razie trwa ustalanie motywów działania mężczyzny. Brytyjskie media nie wykluczają, że próba podpalenia bramy może wiązać się z protestem przeciwko polityce klimatycznej rządu. Być może chodzi też o sprawy z przeszłości, czyli kolonializm. W sieci szybko rozprzestrzeniły się materiały z zatrzymania przez służby mężczyzny. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
