Wyciekło mocne nagranie Pete'a Davidsona. Znany aktor zwyzywał wiceprezeskę organizacji PETA
Do sieci wyciekła wiadomość, którą Pete Davidson zostawił na skrzynce głosowej wiceprezesce organizacji PETA, po tym, gdy kobieta publicznie skrytykowała go za kupno psa. Aktor nie szczędził kobiecie naprawdę ostrych i wulgarnych słów, usprawiedliwiając swój wybuch złości żałobą po śmierci poprzedniego pupila.
PETA to międzynarodowa organizacja non-profit, która zajmuje się walką o prawa zwierząt. Znana ze swoich często kontrowersyjnych kampanii, tym razem wzięła na celownik Pete'a Davidsona, znanego aktora i komika, który popularność zyskał dzięki udziałowi w programie "Saturday Night Live". Nagonka na Davidsona zaczęła się w momencie, gdy ten opublikował w sieci post, będący pożegnaniem zmarłego psa:
Wczoraj straciliśmy ważnego członka rodziny Davidsonów. Henry miał tylko 2 lata, ale niestety bardzo szybko zachorował. Moja mama, siostra i ja dostaliśmy Henry'ego na początku pandemii i wtedy uratował nam życie. Nie jestem pewien, czy bez niego w ogóle bym przeżył. Był najszczęśliwszym i najsłodszym psem na świecie
- poinformował na Instagramie Pete.
Kilka dni później Pete i jego dziewczyna zostali sfotografowani w sklepie zoologicznym, gdzie zamierzali kupić Cavapoo, czyli szczeniaka tej samej rasy, co ich poprzedni pies.
Wiceprezeska organizacji PETA skrytykowała Pete'a Davidsona za kupno psa
Kiedy w mediach pojawiło się zdjęcie aktora ze sklepu zoologicznego, zareagowała wiceprezeska organizacji PETA Daphna Nachminovitch, która w oświadczeniu dla Fox News podkreśliła, że Davidson powinien przede wszystkim skupić się na poszukiwaniach psa w schronisku:
Odkąd schroniska, zarówno w Nowym Jorku, jak i całym kraju, przepełnione są bezdomnymi zwierzętami, PETA namawia Pete'a, by w przyszłości pokazał dobroć swojego serca, adoptując, a nie kupując
- skomentowała Daphna Nachminovitch, wiceprezeska PETA.
Nachminovitch nie miała pojęcia, że swoim apelem rozpęta ogromną burzę i stanie się celem wulgarnego ataku wściekłego Davidsona, który zostawił na skrzynce głosowej organizacji wyjątkowo ostrą wiadomość. Aktor zarzucił kobiecie, że powinna była lepiej zweryfikować informacje, nazywając ją "znudzoną piz*ą". Dodał także, że ma silną alergię na psy, więc zmuszony jest posiadać jedynie określone rasy, jak wspomniany wcześniej Cavapoo, a decyzja o kupnie tego konkretnego psa podyktowana była śmiercią Henry'ego, który zmarł tydzień wcześniej.
Po wycieku wiadomości Davidson starał się załagodzić sytuację, tłumacząc, że próbował jedynie pocieszyć swoją rodzinę po stracie pupila, a PETA zaburzyła cały proces przeżywania żałoby, wyciągając ich przypadek na publiczny lincz:
Byłem zdenerwowany i to był zły dobór słów. Nie powinien był mówić tego, co powiedziałem, ale nie jest mi przykro, że stanąłem w obronie siebie i mojej rodziny
- skomentował Pete Davidson.
PETA jednak twardo stoi przy swoim, twierdząc, że gdyby Pete przeprowadził badania, to wiedziałby, że w schroniskach psy czystej krwi stanowią jedną czwartą wszystkich zwierzaków i że nie istnieje coś takiego, jak "pies hipoalergiczny". Mimo to Organizacja złożyła aktorowi oraz jego rodzinie kondolencje, podkreślając mimo wszystko, że nie ma usprawiedliwienia na kupowanie psa w sklepie zoologicznym czy hodowli:
Nasze serca kierują się ku Pete'owi i reszcie rodziny Davidsonów z powodu utraty ich ukochanego psa, ale nie ma usprawiedliwienia dla promowania przemysłu szczeniąt poprzez kupowanie psa w sklepie zoologicznym, podczas gdy miliony wspaniałych psów czekają na kochające domy w schroniskach
- skomentowała PETA.
Zdjęcie główne: fot. DFree/Shutterstock
