REKLAMA

„Bastion” doczeka się serialowej adaptacji. Stephen King jest zachwycony

To świetny dzień dla fanów prozy Kinga. Powieść „Bastion”, uważana za jedną z najlepszych książek autora, doczeka się swojej telewizyjnej adaptacji.

Serial Bastion King
REKLAMA
REKLAMA

Powieści Stephena Kinga od pewnego czasu znów zaczynają być na topie w środowisku twórców filmowych i telewizyjnych. Tylko w tym roku zobaczymy w kinach dwie ekranizacje inspirowane prozą jednego z najbardziej znanych współczesnych pisarzy, czyli „Smętarz dla zwierzaków” oraz sequel „To”, hitu z 2017 roku. W dobie ponownego zachwytu Kingiem, CBS All Access zamówiła dziesięcioodcinkową adaptację „Bastionu” - jednej z najsłynniejszych powieści pisarza.

„Bastion” to klasyka opowieści apokaliptycznych.

Serial opowie o postapokaliptycznym świecie, w którym ludzkość została zdziesiątkowana przez plagę. Losy i przetrwanie człowieka na Ziemi uzależnione są od 108-letniej Matki Abagail oraz grupki ocalałych. Muszą jednak zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, których uosobieniem jest Randall Flagg, mężczyzna o zabójczym uśmiechu i równie śmiercionośnych siłach.

Scenariusz produkcji oparty jest o powieść Kinga z 1978 roku o tym samym tytule. Co ciekawe, mimo że współcześnie można mówić o modzie na apokaliptyczne historie, to „Bastion” będzie pewnego rodzaju adaptacją początku tego trendu. Zanim powstały kultowe historie przedstawiające świat po plagach, nagłych kryzysach światowych itp., była właśnie książka Kinga. Tak więc można się w niej doszukiwać źródeł aktualnej mody na historie z motywem apokaliptycznym.

Stephen King zachwycił się wizją współczesnego serialu „Bastion”.

Sam pisarz nie szczędził przepełnionych entuzjazmem słów, komentując informację o wdrożeniu prac nad nowym serialem.

Na swoim oficjalnym koncie na Twitterze napisał:

Z kolei jak zapowiedział Josh Boone, który w serialu pełni rolę scenarzysty, producenta wykonawczego, a także reżysera, sam pisarz może mieć swój większy udział w zapowiadanej serii. Dla Boone’a ten projekt jest bardzo osobistym dziełem. Jako młody chłopiec był zafascynowany prozą Kinga i w tajemnicy przed swoimi rodzicami zaczytywał się w kartach „Bastionu”. W produkcję zaangażowani są jeszcze Ben Cavell, który współtworzy scenariusz z Boonem, młodszy syn Stephena Kinga, Owen King w roli producenta, Roy Lee, Jimmy Miller i Richard P. Rubinstein w roli producentów wykonawczych oraz Will Weiske i Miri Yoon jako współproducenci wykonawczy. Na razie nie ma jeszcze informacji, kto miałby zagrać w omawianej produkcji.

Serial CBS nie będzie pierwszą adaptacją „Bastionu”.

REKLAMA

Podobnie jak większość dzieł Kinga, „Bastion” doczekał się już swojej telewizyjnej adaptacji. Została ona zrealizowana przez stację ABC w 1994 roku. Produkcja liczyła sobie cztery odcinki, w których zagrali między innymi Gary Sinise, Molly Ringwald, Rob Lowe oraz Laura San Giacomo. Jednak warto zauważyć, że od tego czasu minęło już ćwierć wieku. Najwyższa więc pora, aby powieść uważana przez niektórych fanów za diament w koronie prozy Kinga, doczekała się nowej interpretacji.

Serial „Bastion” nie ma jeszcze dokładnej daty premiery. Jednak biorąc pod uwagę stan prac, możemy się go spodziewać najwcześniej w 2020 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA