"So You've Grown Attached" - świetny film krótkometrażowy o dorastaniu i niewidzialnych przyjaciołach, którzy muszą zniknąć
Na Vimeo naprawdę można znaleźć niezłe perełki. Mnie udało się trafić na kolejną. Jest nią film krótkometrażowy, "So You've Grown Attached", opowiadający o dorastaniu i stawaniu się nastolatkiem, co - jak wiemy - wcale nie jest takie proste.
Głównym bohaterem "So You've Grown Attached" jest dorastająca dziewczynka, która mieszka z mamą w uroczej dzielnicy jednorodzinnych domków. Nastolatka nie jest specjalnie towarzyska, ale ma jednego przyjaciela, który jest jej wierny. Kluczowe jest jednak to, że to przyjaciel przez nią wymyślony, który ukazuje się tylko jej oczom. Nikt inny nie ma pojęcia, że taki ktoś istnieje. Dziewczynka i jej kompan świetnie się razem bawią, urządzają między sobą bitwy inspirowane azjatyckimi sztukami walki, wspólnie czytają, rozmawiają i czują ze sobą silną więź. Problem pojawia się wtedy, gdy nasza główna bohaterka poznaje chłopca, mieszkającego naprzeciwko.
Okazuje się, że każdego z niewidzialnych przyjaciół czeka jedno - całkowite zniknięcie.
Wykreowany w wyobraźni twór musi zniknąć, czyli przejść na emeryturę, by dać nastolatkowi przestrzeń i umożliwić mu zawiązywanie przyjaźni z rówieśnikami. Dla niewidzialnych przyjaciół jest to cios. Żaden z nich nie chce odejść.
So You've Grown Attached from Kate Tsang on Vimeo.
Temat niewidzialnych przyjaciół od dawna poruszany jest w kinie, w filmach mówiących o dojrzewaniu i o stawaniu się z dziecka nastolatkiem. Mimo że nie jest to żadna nowość, w "So You've Grown Attached" pomysł został zaprezentowany naprawdę świetnie. Nic dziwnego, że film w reżyserii Kate Tsang zdobył parę nagród na różnego rodzaju festiwalach.
"So You've Grown Attached" to krótkometrażowy film mówiący o tym, czym jest przyjaźń. To obraz, który, będąc jednocześnie smutny i zabawny, pokazuje, że czasem warto odsunąć się na bok i dać komuś odejść.
