„Szkoła zabójców” na Netfliksie obejrzana? Jeśli szukasz czegoś podobnego, sprawdź te seriale

Pierwotnie w Polsce serial „Szkoła zabójców” emitowało HBO (do teraz pierwszy i jedyny sezon można znaleźć w bibliotece HBO GO), a od niedawna można go również wypatrzeć wśród propozycji Netfliksa. Za produkcję odpowiadała stacja Syfy, która szybko ją anulowała. Ta decyzja nie była reakcją na słabą oglądalność (tę „Szkoła” miała naprawdę przyzwoitą), a na brak odpowiednich umów z właścicielem tytułu. Jest nim Sony, które miało poszukać innej stacji chętnej wyprodukować kontynuację.

Minęły już prawie dwa lata, a wieści dotyczących dalszego ciągu serii wciąż brak. Tym z was, którym serial przypadł do gustu (bo choć na kolana nie powala, to ma w sobie coś czarującego, potrafi wciągnąć i zaintrygować) proponujemy inne tytuły, które mogą zaoferować podobne wrażenia. Są to, rzecz jasna, podobieństwa względne, ale w każdym z poniższych przykładów poszczególne elementy (klimat, atmosfera, styl, humor) mogą przypomnieć wam „Deadly Class”.

Serial, który podzielił los „Szkoły zabójców” i został skasowany przez Syfy w tym samym momencie. Zresztą, podobnie jak „Szkoła zabójców”, „Happy!” to adaptacja komiksu od Image Comics. W tym wypadku widzowie doczekali się dwóch sezonów. Oglądalność była świetna, a recenzje bardzo entuzjastyczne. Ta dziwaczna czarna komedia kryminalna opowiada o byłym policjancie-alkoholiku, który w wyniku wypadku zaczyna widzieć latającego, niebieskiego jednorożca (rzecz jasna, nie dostrzega go nikt inny). Surrealizm, czarny humor i bardzo specyficzna atmosfera.

Do obejrzenia na Netfliksie.

Propozycja raczej oczywista. Świetnie oceniany i bardzo popularny serial Netfliksa o dzieciach adoptowanych przez ekscentrycznego milirdera, który tworzy z nich zespół superbohaterów. Po trzydziestu latach dysfunkcyjna rodzinka musi zjednoczyć się i rozwiązać dawne spory, by zapobiec apokalipsie. Dobre efekty, dający się lubić bohaterowie, szczypta abstrakcji i niewymuszonego humoru.

Do obejrzenia na Netfliksie.

Kolejna produkcja Syfy. I tym razem niespodziewanie ogłoszono skasowanie produkcji, kończąc ją na piątym sezonie. Zaskoczeni fani otrzymali tę informację w marcu 2020 roku. Wszystkie serie cieszyły się popularnością i były docenione przez krytyków i widzów. Pisząc o „Magikach”, często określa się ich mianem Harry'ego Pottera w nieco brudniejszej, mroczniejszej i dojrzalszej wersji. Harry Potter meets alcohol, drugs, is rated r — przeczytałem kiedyś na reddicie, co bardzo zapadło mi w pamięć, bo całkiem nieźle oddaje atmosferę serialu. Nieco mniej baśniowości, więcej szarości; ciekawe relacje między bohaterami, dobrze napisane wątki poruszające wielowymiarową tematykę.

Do obejrzenia na Amazon Prime Video i HBO GO.

To był naprawdę fajny serial z uniwersum Marvela, który był realizowany przez Hulu — czyli poza MCU. To było… bardzo odświeżające. Grupę nastolatków połączył ciekawy bagaż emocjonalny, a ich rodziców — mroczny sekret. Lekki ton momentami przeradzał się w prawdziwy dramat. To opowieść o zagubionych dzieciakach, fajna odskocznia od klasycznych superbohaterskich propozycji, która pod wieloma względami wypada lepiej, niż komiksowy oryginał. W listopadzie 2019 roku ujawniono, że 3. sezon będzie ostatni.

Pokręcone, zabawne i również na swój sposób dekonstruujące temat superhero. Poziom kreatywności twórców zasługuje na ukłony. Produkcja dziwna w ten fascynujący sposób; ścisła topka adaptacji komiksów DC, pełna postaci przerysowanych i wykolejonych. Wciąga bez reszty (i nikt go jeszcze nie anulował!). Spin-off innego serialu, który też znalazł się na tej liście, a mianowicie…

Do obejrzenia na HBO GO, Player, Canal+ i Ipla.

Opinie na temat „Titans” nie są aż tak entuzjastyczne, jak w przypadku wspomnianego spin-offa, co nie zmienia faktu, że produkcja potrafi zaangażować, zaskoczyć i bez wątpienia znajduje się w czołówce serialowych adaptacji komiksów DC (a może i nie tylko serialowych). Brutalna produkcja podąża śladami Robina, który przejmuje dowodzenie nad nową ekipą bohaterów.

Do obejrzenia na Netfliksie.