Taco Hemingway zaprasza na „Michael Essien Birthday Party”. Raper świętuje 30. urodziny nowym singlem

Taco Hemingway w czasach przedpandemicznych potrafił zapełniać całe stadiony (szczególnie z Dawidem Podsiadło). Ten popularny raper dzisiaj, 29 lipca 2020 roku, kończy dopiero 30 lat, a może pochwalić się sławą, o jakiej jego starsi koledzy po fachu jedynie marzą. Nie znaczy to, że spoczywa na laurach. Wciąż pracuje nad nowymi materiałami i się rozwija. Kilka tygodni temu, kiedy byliśmy w szale kampanii prezydenckiej, zaprezentował fanom społecznie zaangażowany kawałek „Polskie tango”, a teraz wydał kolejny singiel ponownie powiązany z aktualnymi wydarzeniami i naszą narodową mentalnością.

W tekście swojej najnowszej piosenki 30-latek odnosi się do wakacyjnych imprez i własnych urodzin. Zachęca chociażby słuchaczy, aby tańczyli jakby to były ich własne urodziny. W tej, jakby mogło się wydawać beczce miodu jest także łyżka dziegciu. Młody raper zaznacza, że boi się, że straci wszystko przed 40-tką. Nawiązuje nawet do naszego zachowania i jak sam zaznacza - podczas pisania, picia i myślenia o Polsce zastanawia się, czy byłoby u nas spokojniej, gdyby było słońce.

I chociaż nastrój utworu bardziej niż za optymistyczny należy uznać za melancholijny, Taco Hemingway z pewnością nie ma powodów do narzekań. Fani oczekiwali, że jego najnowsza płyta ukaże się tradycyjnie w lipcu, ale artysta na swoim Instagramie zapowiedział, że 2 nowe albumy, „Europa” i „Jarmark”, pojawią się na przełomie sierpnia i września.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.