Netflix zrobił całkiem niezłe anime. Ale „Blood of Zeus” niestety marnuje potencjał greckich mitów – recenzja
Netflix od lat systematycznie powiększa liczbę oryginalnych i licencjonowanych anime. Zaadoptował też styl japońskiej animacji do kilku tytułów nie powstających w tym wyspiarskim kraju. Najsłynniejszą z nich jest oczywiście oparta na serii gier wideo „Castlevania”. Twórcy tej animacji zrobili również najnowszy serial platformy zatytułowany „Blood of Zeus”.
Netflix zapowiada ponad 20 nowych filmów i seriali. Sprawdzamy premiery serwisu
Netflix ma zwyczaj rozpieszczać swoich użytkowników na przełomie miesięcy. A pierwszy dzień listopada przypada już w najbliższych tygodniu. Co oznacza, że na nadchodzące premiery platformy warto zwrócić szczególną uwagę. Wszystkie z dotychczas ujawnionych znajdziecie poniżej.