Mroczniej nie znaczy lepiej. Mowgli: Legenda dżungli od Netfliksa to niepotrzebna wersja Księgi dżungli
Film „Mowgli: Legenda dżungli”, który 7 grudnia trafi na Netfliksa, raczej mało kogo zainteresuje. No chyba, że macie sentyment do dzieła Rudyarda Kiplinga i nie widzieliście niedawnej, zdecydowanie lepszej wersji Disneya z 2016 roku.
Tych filmów nie możesz przegapić w grudniu 2018 roku
Ostatni miesiąc 2018 roku to nie tylko świąteczna gorączka. W kinach i w telewizji będzie tyle ciekawych propozycji, że nie warto nawet myśleć o tym, by ponownie siadać do oglądania „Kevina samego w domu”.
Mroczna wersja Księgi dżungli nie pojawi się w kinach. Zobaczymy ją na Netfliksie
Stało się to, czego można było się spodziewać. Reżyserowana przez Andy’ego Serkisa adaptacja najpopularniejszego dzieła Rudyarda Kiplinga musiała uznać wyższość Disneya i została porzucona przez Warner Bros. Z odsieczą przybywa jednak Netflix.
Księga Dżungli nigdy nie była tak mroczna i niebezpieczna. Zobacz zwiastun filmu Mowgli
Księga Dżungli doczeka się kolejnej filmowej adaptacji. Mowgli nie jest jednak bajkowym przedstawieniem niezwykłej historii, a bardziej mroczną wersją, bliższą książkowemu oryginałowi. Warner Bros. udostępnił pierwszy zwiastun filmu.