Nowy film Patryka Vegi trafi od razu na platformę Showmax. Plagi Breslau będą lepsze od Pitbulla i Botoksu?
Każdy nowy film Patryka Vegi to gwarant wielkich emocji. Dla wielu widzów jego dzieła to symbol wszystkiego co najgorsze w polskim kinie, ale nie brakuje też zagorzałych fanów reżysera. Co ciekawe, nowy film Vegi o tytule Plagi Breslau nie trafi do dystrybucji kinowej. Zamiast tego będzie dostępny na wyłączność w Showmaksie.
Tak, Patryk Vega kręci nowy film. Główną rolę w kryminale zagra Małgorzata Kożuchowska
Za każdym razem, kiedy dowiaduję się, że Patryk Vega kręci nowy film, zastanawiam się, czy to rzeczywiście rzecz warta wzmianki. W końcu, patrząc na jego twórczą werwę, należy założyć, że Vega zawsze coś kręci. Te jego kuglarskie sztuczki z kolei nie zawsze podobają się widzom, choć statystyki prosto z sal kinowych raczej przeczą odczuciom krytyków. Niemniej fakt, że Vega robi jakiś film czy serial, elektryzuje publikę. Ktoś zawsze skomentuje, że niepotrzebnie albo obroni reżysera (chodziły słuchy, że odpowiedzialni są za to jego wysłannicy) – Vega nieustannie dostarcza emocji. To właśnie te emocje i widmo kontrowersji utwierdzają mnie w przekonaniu, że trudno jest twórczość autora Pitbulla i Botoksu pominąć milczeniem.
