Vectra TV Online to nowy serwis VOD na polskim rynku. Sprawdziliśmy ceny, działanie i ofertę platformy

Dotychczasowa usługa VOD proponowana przez Vectrę była z perspektywy całego rynku dosyć niszowa. Abonenci telewizji kablowej mogli z niej korzystać tylko za pomocą dekoderów. Część materiałów była dostępna bez opłat w ramach zakupionych przez klientów pakietów i pakietów premium, ale za resztę trzeba było zapłacić. To ostatnie w nowej wersji nie ulega zmianie, ale działająca od kilkunastu dni Vectra TV Online działa na zdecydowanie szerszym polu, a swoją ofertą rzuca wyzwanie największym polskim serwisom tego typu.

Nowa wersja serwisu została uruchomiona 18 czerwca w wersji na przeglądarki internetowe, aplikacje mobilne (Android oraz iOS). Nadal działa też na dekoderach z dostępem do Vectry. VOD w TV Online zostało przy tym otwarte na wszystkich klientów firmy płacących za dowolną usługę. Samo założenie konta jest darmowe, ale tak jak wcześniej korzystanie z niewykupionych wcześniej pakietów treści i wypożyczanie filmów wymaga uiszczenia opłaty. A co dokładnie znajduje się w bibliotece serwisu?

Usługa Vectry oferuje treści rozmaitego rodzaju. W zależności od posiadanego pakietu klienci operatora nadal mogą po zalogowaniu się do VOD oglądać część wykupionych kanałów na żywo w internecie lub z poziomu aplikacji. Jakość sygnału jest bardzo wysoka (do 8000 kbps), a w trakcie testów nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z przesyłem. Przy wykupieniu maksymalnej oferty oznacza to możliwość korzystania z ponad 130 kanałów bez dostępu do odbiornika telewizyjnego.

Co ważne, nie wszystkie pokazywane tam treści trzeba śledzić na żywo. Warto bowiem wspomnieć o funkcji Catch-up obejmującej 44 kanały (chodzi m.in. o WP Pilot, Eleven Sport 1-4, TVP Seriale, Comedy Central HD oraz inne kanały filmowe i dla dzieci). Pozwala ona na swobodne oglądanie programów aż do 7 dni wstecz. Przegapiliście odcinek ulubionego serialu lub istotny mecz ukochanej drużyny? Dzięki temu narzędziu podobne problemy będzie dało się łatwo rozwiązać. Vectra informuje ponadto, że w niedalekiej przyszłości zgodność z funkcją Catch-up otrzyma kolejnych 21 kanałów.

Ogromna większość produkcji wieloodcinkowych to dzieła HBO, dlatego oglądanie ich będzie wymagało wykupienia odpowiedniego pakietu w cenie 12,49 zł za miesiąc (przez pierwsze 4 miesiące, potem 24,99 zł). Oprócz tego Vectra proponuje też dwa dodatkowe pakiety: Eleven Sports (7,49 zł przez pierwsze 4 miesiące, potem 14,99 zł za miesiąc) oraz VODusie (5 zł przez pierwsze 4 miesiące, potem 10 zł za miesiąc). Dostępny na Vectra TV Online kanał Eleven Sports 1 jest ponadto dostępny w jakości 4K.

Biblioteka seriali proponowanych przez firmę jest bogata, więc coś dla siebie znajdą zarówno dorośli, jak i dzieci. Prezentacja graficzna tytułów jest wizualnie atrakcyjna, konkretna i jasna, dzięki czemu klienci nie będą mieć problemów z identyfikacją interesujących ich produkcji. Wszystkie proponowane materiały są dostępne w jakości maksymalnej 1080p. Warto natomiast zaznaczyć, że w większości przypadków nie ma możliwości zmiany języka. Seriale na Vectra VOD można przeważnie oglądać tylko z lektorem lub polskim dubbingiem.

Na trzeci segment składają się filmy pełnometrażowe. Łącznie w bibliotece odświeżonej usługi VOD znajdziemy 13 tys. tytułów, a większość z nich to właśnie produkcje filmowe. Warto wspomnieć o świeżych hitach pokroju „Naprzód”, „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie”, „Bad Boys For Life” czy polskich filmach „Bad Boy” i „Zenek”, ale na liście udostępnianych tytułów znajdziemy też wiele produkcji sprzed kilku, kilkunastu i kilkudziesięciu lat.

W zależności od roku stworzenia danego filmu i jego popularności ustalona zostaje indywidualna cena za wypożyczenie na 48 godzin. Najczęściej spotykane opłaty to 9 zł, 17,90 zł i 24,90 zł. Najnowsze produkcje umożliwiają zazwyczaj wybór między polski lektorem a oryginalnym głosem z napisami. W przypadku starszych dzieł bywa to ograniczone do wyboru między polski a angielskim lub konieczność korzystania z góry ustalonej wersji. Po wykupieniu danego tytułu automatycznie uruchamia się jego projekcja. W dowolnej chwili można ją jednak zastopować i wrócić później do oglądania, również na innym urządzeniem z dostępem do Vectra TV Online. Wypożyczone filmy zostają umieszczone w zakładce „Aktywne wypożyczenia” oraz na pasku „Kontynuuj oglądanie”.

Wykorzystywany przez Vectrę player można opisywać w dużych superlatywach. Jego design jest klarowny i przyjemnie minimalistyczny, a ustawienie poszczególnych funkcji wygodne (choć przycisk pełnego ekranu w prawym górnym rogu wymaga odrobiny przyzwyczajenia). Filmy w Vectra TV Online można za pomocą jednego guzika przewinąć o 15 sekund do przodu lub do tyłu (tak jak na platformie Netflix, choć tam o 10 sekund). Ładowanie po przesunięciu w taki sposób lub wybraniu dowolnego momentu na pasku jest krótkie, a w trakcie testów nie doszło do żadnych problemów z przesyłem czy zawieszenia ekranu. Powyższy funkcja z niewiadomych powodów nie jest jednak na razie dostępna w playerze seriali, który zamiast tego pozwala na szybkie zmienianie odcinków.

Vectra TV Online wyglądem, układem kategorii i kolorystyką przypomina nieco HBO GO. Serwis kładzie jednak główny nacisk na prezentację funkcji telewizji przez internet, czyli tego, co najmocniej wyróżnia ją z tłumu podobnych usług. Na samej górze ekranu w wersji na przeglądarki znajdziemy kategorie: TV online, kanały, program TV, filmy, seriale, dla dzieci i pakiety. Znaczenie każdej z nich (oprócz pakietów) wyda się jasne dla każdego użytkownika.

Po prawej stronie ekranu znajdują się jeszcze ikony wyszukiwania, ograniczeń wiekowych (można ustawić jedno z oferowanych ograniczeń od 7 do 18 lat lub bez żadnych), ulubionych filmów, powiadomień oraz profilu. To po kliknięciu w nią możemy się zapoznać ze szczegółami ustawień, historią wypożyczeń i aktualnie posiadaniami filmami. Design aplikacji jest stosunkowo podobny, choć nieco bardziej surowy. Na stronie głównej Vectra pokazuje klientom aktualnie nadawane programy pogrupowane według kilku kategorii tematycznych i z ewentualnym dodatkowym paskiem wybranych przez użytkownika ulubionych kanałów.

Dostanie się do podstrony dotyczącej filmów lub serialu wymaga wciśnięcia ikony menu w lewym górnym rogu i wybranie interesującego nas segmentu serwisu. Filmy wypożyczone w wersji na przeglądarki są dostępne do oglądanie również na smartfonie (i vice versa). Przynajmniej na razie można się jednak do nich dostać tylko po kliknięciu hasła „Filmy” i znalezienie tam paska „Kontynuuj oglądanie”. Przeniesienie się z seansu przy komputerze na wyświetlanie mobilne nie jest więc tak błyskawiczne, jak można by sobie tego życzyć.

Na szczęście wyświetlanie tytułów w ramach Video on Demand oraz korzystanie z funkcji TV Online za pomocą aplikacji przebiega bez zakłóceń. Widać tu olbrzymią poprawę względem kilku innych aplikacji popularnych serwisów streamingowych. Warto też wspomnieć o tym, że z poziomu aplikacji mobilnej można zaplanować nagrywanie interesującej nas telewizyjnej produkcji na dekoderze DVB. Wielu użytkowników ucieszy też na pewno wsparcie usług Cast oraz Airplay, dzięki którym można przesyłać materiały VOD i Live z urządzenia mobilnego na ekran telewizora lub odbiornika zgodnego z tymi funkcjami bez konieczności łączenia ich kablem.

Całość użytych rozwiązań została przygotowana i wdrożona przez firmę Proexe. Z nowej wersji VOD popularnego operatora telewizji kablowej można korzystać na maksymalnie dwóch urządzeniach jednocześnie. Oglądanie wypożyczonych filmów wymaga połączenia z internetem, bo na ten moment nie ma możliwości pobierania plików na twardy dysk i wyświetlania offline.

Pole do pewnych drobnych usprawnień więc wciąż istnieje, ale nie ma wątpliwości, że Vectra TV Online to usługa jakiej klientom firmy będą mogli pozazdrościć abonenci innych operatorów. Dosyć bogata biblioteka produkcji, możliwość oglądania ulubionych programów w drodze, wysoka jakość wyświetlania oraz wygodny dla użytkowników projekt strony – wszystko to sprawia, że możemy mówić o mocnym wejściu firmy z najnowszą ofertą na polski rynek VOD.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.