Serial na motywach Władcy pierścieni coraz bliżej. Wiemy, kto napisze scenariusz

Po obejrzeniu pierwszego filmu z serii rebootów marki Star Trek byłem wniebowzięty. Co prawda produkcja ta nie miała wiele wspólnego z duchem filmowych i serialowych pierwowzorów, odnosiła się jednak do nich z dużym szacunkiem, sama będąc lekkim, fajnym i wciągającym filmem akcji. Niestety, kolejne części znacząco obniżyły poziom. Jaki będzie Star Trek 4? Mam nadzieję, że lepszy od dwóch poprzedzających go filmów.

Scenariusz do czwartej części filmu piszą JD Payne i Patrick McKay. Jak się niedawno okazało, napiszą też skrypt do serialu Władca pierścieni na motywach książek pod tym samym tytułem, którego produkcją zajmuje się Amazon. Same prawa do ekranizacji kosztowały właścicieli usługi Prime Video zawrotne ćwierć miliarda dolarów.

Planowana premiera serialu wyznaczona jest na rok 2021. Ma on opowiadać wydarzenia poprzedzające te przedstawione w Drużynie pierścienia.

Amazon liczy też na pomoc Petera Jacksona, autora filmowych ekranizacji książek, jednak szczegóły tej współpracy są ponoć nadal negocjowane. Prawdę powiedziawszy, jestem zaniepokojony. To młodzi i niedoświadczeni twórcy, których szczytem kariery była asysta przy pisaniu scenariusza do Star Trek: W nieznane. Filmu przyjemnego, choć bardzo płytkiego i mającego duże problemy narracyjne.

Życzyłbym sobie poważniejszego podejścia do twórczości Tolkiena. Podobnego do zaprezentowanego przez Jacksona w pierwszych jego trzech filmach. Z drugiej jednak strony pamiętajmy, że Payne i McKay nie mieli okazji wykazać się przy innych produkcjach. Trzymam kciuki, by za Władcę pierścieni byli zapamiętani przez widzów na długo.