Ostatni zwiastun Wonder Woman to dowód na to, że reżyser podchodzi luźno do materiału źródłowego
Film o walecznej Amazonce na podstawie komiksów wydawnictwa DC doczekał się ostatniego zwiastuna przed premierą. Ten trailer Wonder Woman to kolejny dowód na to, że po raz kolejny zmodyfikowano historię tej postaci.
Tajemnicza bohaterka grana przez Gal Gadot pojawiła się już w ramach DC Extended Universe w filmie Batman v. Superman: Świt sprawiedliwości. Wonder Woman stanęła u boku Supermana i Batmana i pomogła im pokonać Doomsdaya. Ten obraz nie odpowiadał jednak na trapiące widzów pytania: kim jest ta kobieta, skąd pochodzi, dlaczego tak dziwnie się ubiera i czemu się nie starzeje?
Te odpowiedzi przyniesie dopiero film skupiający się na postaci Wonder Woman, który właśnie doczekał się ostatniego zwiastuna.
Historia posiadającej magiczne zdolności i władającej zaczarowanym orężem Amazonki, która opuszcza swoją ojczyznę, by ratować ludzkość, była opowiadana już dziesiątki razy. Kolejne osoby, które przedstawiają historię tej postaci, nadają jej zmieniony wydźwięk, modyfikując okoliczności tego wydarzenia.
Wygląda na to, że twórcy filmu o pierwszych przygodach Wonder Woman u boku śmiertelników, które w tej wersji jej historii mają miejsce w pierwszej połowie XX wieku, po raz kolejny przemaglują materiał źródłowy na swoją modłę. Trailer wskazuje na to, że Wonder Woman opuściła Themiscyrę z własnej woli.
Ostatnia inkarnacja Wonder Woman z komiksów DC nie podjęła tej decyzji samodzielnie.
W komiksowym pierwowzorze Amazonki uznały, że muszą pomóc ludziom zabłąkanym w ich krainie wrócić do swojego świata. W tym celu jedna z nich musiała stać się czempionem i zrezygnować z przywilejów. W tym celu zorganizowano zawody, w których zwyciężyła Diana, czyli ukochana córka władczyni tego ludu. Jej wygrana wiązała się jednak z udaniem się na wygnanie.
Zwiastun sugeruje, że w filmie żadnych zawodów nie będzie. Diana sama podejmie decyzję o opuszczeniu domu wbrew błaganiom matki. Widzimy, jak zakrada się pod osłoną nocy do zbrojowni, z której zabiera swoje ikoniczne uzbrojenie, w tym tarczę, lasso i miecz - Godslayera. Rozsądnym założeniem jest, że jej przeciwnikiem w świecie ludzi będzie nie kto inny, jak Ares, czyli bój wojny.
Na to, że to Ares będzie głównym wrogiem Wonder Woman, wskazuje to, że w świecie ludzi w trakcie trwania filmu trwa właśnie największy konflikt zbrojny od zarania dziejów. Kto, jeśli nie bóg wojny miałby czerpać z niego korzyści? Dla Wonder Woman walka z nim ma w dodatku najpewniej również wymiar osobisty. To z jego ręki, jak można przewidywać, zginął ojciec Diany.
Wonder Woman trafi do kin w Polsce 2 czerwca 2017 roku.
