To dzieje się naprawdę. Fox porozumiał się z Marvelem i zamówił serial z X-Menami
Nie byle jaki zresztą, bo produkowany przez samego Bryana Singera oraz Simona Kinberga - osoby odpowiedzialne za "X-Men: Apocalypse"!
Fox nie ma ostatnio powodów do narzekania. Wytwórnia odbiła się po fatalnej "Fantastycznej Czwórce", dzięki doskonale przyjętemu "Deadpoolowi". Kolejnym sukcesem okazał się "X-Men: Apocalypse" - dla mnie jeden z trzech najlepszych filmów o komiksowych mutantach, jakie kiedykolwiek powstały.
Fox nie zamierza zasypiać gruszek w popiele. Wytwórnia nie tylko skupia się na kontynuacji "X-Menów" oraz "Deadpoola", ale również śmiertelnie poważnie podchodzi do rynku telewizyjnego. Rynku, na którym Fox dotychczas był niemal nieobecny, jeżeli chodzi o super-bohaterskie projekty.
To się zmienia. Fox naciąga z dwoma serialami - "Legionem" oraz zupełnie nowym projektem z "X-Menami".
O "Legionie" mogliśmy słyszeć już od dłuższego czasu. To projekt osadzony w świecie z mutantami, ale nie będący częścią filmowego, kinowego uniwersum Foksa. Tytułowy Legion to osoba cierpiąca na schizofrenię, która słyszy rozmaite „głosy”.
Z czasem okazuje się, że owe głosy wcale nie muszą być objawami choroby. Legion jest tak naprawdę mutantem, który mieści w swoim ciele rozmaite charaktery oraz moce. Pikanterii dodaje fakt, że mężczyzna jest synem samego Charlesa Xaviera - doskonale znanego wszystkim jako Profesor X, założyciel i mentor X-Menów.
O drugim serialu w X-Uniwersum dowiedzieliśmy się dopiero dzisiaj, z oficjalnego oświadczenia Foksa i Marvela.
Dokument mówi o produkcji siostrzanego względem "Legionu" serialu, będącego częścią telewizyjnego świata mutantów. O ile "Legion" na być produkcją osobistą, skoncentrowaną wokół jednej postaci i nie tak widowiskową. Ten brak fajerwerków drugi projekt Foksa wynagrodzi nam z nawiązką.
Serial na licencji telewizyjnych "X-Menów" ma opowiadać o rodzicach, którzy odkrywają, że ich dzieci posiadają nadprzyrodzone zdolności. Młodymi ludźmi są zainteresowane sekretne organizacje rządowe, toteż rodziny ruszają w ucieczkę przed organami państwowymi. Bohaterowie rozpoczynają życie na wygnaniu, pośród innych odmieńców.
Czytając ogólny opis scenariusza, na myśl od razu przychodzą mi Morloki - powiązana z X-Menami grupa mutantów, która żyje w najciemniejszych miejscach, z dala od widoku i zasięgu ksenofobicznych ludzi. Przez szeregi Morloków przewijali się najbardziej wynaturzeni mutanci, którzy już samym wyglądem znacznie wyróżniali się spośród ludzkiego społeczeństwa.
