Tak, będzie czwarty sezon Zadzwoń do Saula. Tyle, że... nie wiadomo kiedy
Jeden z dziwniejszych i bardziej oryginalnych seriali ostatnich lat właśnie zakończył swój trzeci sezon. Czy będzie czwarty? Z zakończenia ostatniego odcinka tak wynika, pewni tego są jednak tylko jego twórcy.
Pierwotnie, serial Zadzwoń do Saula zdobył zainteresowanie telewidzów z uwagi na fakt bycia spin-offem kultowego Breaking Bad. Jednak kolejne odcinki i kolejne sezony udowodniły, że produkcja jest czymś więcej niż tylko odcinaniem kuponów. To dobry, oryginalny i wciągający serial. Choć nieco dziwny z, podobnie jak w przypadku Breaking Bad, niespiesznie, leniwie wręcz opowiadaną historią.
W tym tygodniu mogliśmy obejrzeć ostatni odcinek trzeciego sezonu. Czy możemy się spodziewać kolejnego? Zwłaszcza, że ów ostatni odcinek zakończył się cliffhangerem, a na dodatek główny bohater nadal nie stał się postacią znaną z Breaking Bad? Twórcy Zadzwoń do Saula, czyli Vince Gilligan i Peter Gould, są tego pewni. Problem w tym, że na razie musimy im wierzyć na słowo. AMC, właściciel praw do Zadzwoń do Saula, takiej decyzji jeszcze nie podjął.
Byłoby szkoda jakby Zadzwoń do Saula porzucono, zwłaszcza po tak mocnym zakończeniu ostatniego odcinka.
Nie chcę psuć zabawy osobom, które tego odcinka jeszcze nie widziały. Zakończenie było jednak nie tylko emocjonalne, ale i niejasne. Nie wiadomo, czy postać-której-imienia-nie-chcę-zdradzać przeżyła zdarzenie-które-sama-sobie-zgotowała. No i drobnym spoilerem będzie zauważenie, że Saul Goodman nadal nie stał się prawnikiem Waltera White’a, czyli postacią którą poznaliśmy jeszcze w Breaking Bad. Dla niewtajemniczonych: Zadzwoń do Saula to prequel tego serialu.
Jak zauważają Gilligan i Gould, Zadzwoń do Saula jest tworzone na zlecenie AMC przez Sony, a z tej wytwórni odeszli niedawno Zack Van Amburg i Jamie Erlicht, co – jak tłumaczą – wymusiło w niej solidną reorganizację. Są jednak przekonani, że sezon czwarty zostanie nakręcony. Rzekomo nie jest to kwestia „czy?”, a „kiedy?”.
Czwarty sezon Zadzwoń do Saula może być jednak jego ostatnim.
Gilligan i Gould swoją pewność siebie biorą na podstawie zapewnień ze strony stacji AMC. Ta zobowiązała się do zapewnienia twórcom czasu na zakończenie wszystkich wątków serialu, jakby ten miał być zakończony. Innymi słowy, obiecano im, że jeżeli podjęta zostanie decyzja o zakończeniu produkcji, to twórcy będą mogli nakręcić finałowe odcinki rozwiązujące fabułę.
Na razie jednak nie uprawiałbym czarnowidztwa. Zadzwoń do Saula zbiera bardzo pozytywne recenzje i ma wysoką pozycję w badaniach przeprowadzanych przez stacje telewizyjne. Nie ma żadnego powodu by rezygnować z jego dalszej produkcji.
Choć na pewno byłbym spokojniejszy, gdybyśmy otrzymali coś więcej niż optymistyczne założenia twórców.
