Gdy pod koniec 2012 roku amerykańska stacja CW ogłosiła, ze będzie produkować przygody Zielonej Strzały modliłem do wszystkich bożków, w których nie wierzę, żeby nie popełnili błędów ze Smallville. Nie popełnili.
23 odcinkowy pierwszy sezon serii wchłonąłem tak szybko jak pączki w tłusty czwartek. Jeżeli ktoś nie śledził serialowych nowości, to służę wyjaśnieniem. Arrow to serial na antenie telewizji CW, opowiadający o przygodach Olivera Quenna a.k.a Zielona Strzała - superherosa z uniwersum DC, którego główną bronią w walce przestępczością są łuk i strzały. Taka zielona, mniej mroczna wersja Batmana, pozbawiona wymyślnych zabawek kolegi z Gotham. Jednak tylko w serialu, bo na kartach komiksów Oliver dysponował całkiem niezłym arsenałem. To jedna z różnic między komiksową Strzałą, a tą na małym ekranie, jest ich jednak zbyt dużo by tutaj wymieniać. Telewizyjne uniwersa postaci komiksowych różnią się tak bardzo od komiksowych, że moje podejście do serialu było całkiem luźne. I to była dobra decyzja, bo bardzo mi się podobało. Jeżeli ktoś jest podobnego zdania i interesują go dalsze losy bohatera, podążajcie za mną, ale ostrzegam, czeka was dużo spojlerów!
Czas od pierwszego do finałowego odcinka szybko zleciał. Zakończenie sezonu pozostawiło tyle otwartych pytań, że nie mogłem przejść obok tematu obojętnie. Najpierw ustalmy co wiemy na podstawie finałowego odcinka. Tommy Merlyn (Colin Donnell) nie żyje, pozostały więc tylko dwa ciacha na placu boju. Stephen Amell (Oliver Queen) oraz Roy Harper (Colton Haynes znany z Teen Wolf), który nieuchronnie zmierza ku temu, żeby stać się Red Arrow. Malcolm Merlyn a.k.a Dark Archer, główny antagonista serii, nie żyje. Glades w połowie zniszczone, na wyspe Feyersa zrobił się prawidziwy sajgon z wybuchami i strzelaniem, na końcu Feyers ginie. Oliver i Thea już nie lubia swojej mamy (Moiry Queen) za układy z mordercą ich ojca - Malcolmem Merlynem. Tak samo Walter, drugi mąż Moiry, który dąży do rozwodu z nią. Ona sama zaś zostaje zakuta w kajdanki po krótkim przemówienie dla mediów. Dużo płakania i dużo zgonów, sporo się działo… Czego możemy się spodziewać w nowym Arrow na podstawie wywiadów z produkcją i aktorami? Kilku nowych rzeczy, oto one:
1. Nowi antybohaterowie
Jak dowiadujemy się z rozmowy z producentem Markiem Guggenheimem, w przyszłym sezonie pojawi się dwóch superzłoczyńców znanych z przygód komiksowej Zielonej Strzały. Kto to może być? Oficjalnie nie wiadomo, ale ja mam dwie propozycje:
- Carrie Cutter a.k.a.Cupid, obsesyjnie zakochana w Olivierze pani żołnierz, która biorąc udział w tajnym wojskowym programie zyskała nadludzką siłę oraz łatwość popadania w szaleństwo
- Rainbow Archer, były artysta parający się falsyfikowaniem banknotów, pałający nienawiścią do Zielonej Strzały za przerwanie jego niecnego procederu.
Skąd taki pomysł? Stąd, że z nie tak licznego grona oponentów Strzały, tylko Cupid i Rainbow Archer wydają się możliwi to zaprezentowania na małym ekranie. Onomatopoeia został zaadaptowany w odcinku Home Invasion jako Mr Blank. Dark Archer nie żyje, Slade Wilson a.k.a.Deathstroke już jest. Hrabia Vertigo już był, tak samo Drakon (obydwaj nie żyją). Doctor Light jest zbyt skomplikowany, żeby go pokazywać w serialu. Pozostaje jeszcze Clock King, który nadaje się na pojedynczy epizod oraz Brick, ceglana gwiazda świata przestępczego Star City. Ten z kolei ze względu na swoje możliwości, nie pasuje do bardziej realnego uniwersum Arrow. Chyba, że producenci zdecydują się na ten sam krok co w przypadku Onomatopeji i zedrą nieludzkość Bricka, pozostawiając tylko koncept bossa mafii.
2. Drużyna łuczników
Colton Haynes w wywiadzie dla TV Fanatic wyjawił, że liczy na utworzenie super teamu wokół Zielonej Strzały z Royem Harperem (Red Arrow) i Theą (Speedy). Założę się o moje kieszonkowe, że będziemy mogli na to liczyć dopiero pod koniec przyszłego sezonu, o ile okaże się to prawdą.
3. Deadshot kontra John Diggle
David Ramsay wypadł świetnie w roli pomocnika Olivera jako John Diggle. Produkcja polubiła tego pana na tyle, że Andrew Kreisberg (jeden z twórców Arrow) wspomniał, iż z chęcią widziałby więcej akcji ze strony Diggle’a. Skoro tak, to można przypuszczać, że wątek zemsty na Deadshocie będzie kontynuowany.
4. Chyba już czas na Czarnego Kanarka
Nie jest tajemnicą, że postać Laurel Lance (Katie Cassidy) jest oparta na komiksowej Black Canary. Wielka miłość i partnerka Zielonej Strzały. Na razie Laurel jest zwykłą śmiertelniczką, ale jak powiedział współproducent serialu Marc Guggenheim: skoro Oliverowi zajęło pięć lat , aby stać się Zieloną Strzałą, to na Czarnego Kanarka też trzeba będzie poczekać.
Co ja bym chciał zobaczyć? Nie ma tego aż tak dużo. Największym marzeniem byłoby zobaczyć przyjaciela Olivera, Zieloną Latarnię, może Batmana. Najlepiej to połowę Justice League, ale to marzenie ściętej głowy. Najważniejsze żeby fabuła bazowała na przygodach Zielonej Strzały, a nie stawiała na romanse i harlequinowskie wątki.Kiedy nowy sezon? Nie wiadomo, zapewne w październiku. Zwykle o takich rzeczach dowiadujemy się dopiero w wakacje. Nie pozostaje, więc nic innego jak czekać, a w między czasie polecam przeczytać Green Arrow w odświeżonej komiksowej wersji z serii The New 52 za pośrednictwem Comixology. Jeżeli ktoś już tęskni za serialem, może kupić świeżo wydane DVD z całym pierwszym sezonem na WBshop.com.