Nowy serial Prime Video błyskawicznie rozłożył użytkowników na łopatki

Na Prime Video nudy nie ma. Użytkownicy przeskakują między nowościami, jak w biegu przez płotki. W zeszłą niedzielę na platformie Amazona zadebiutował nowy film Aleksa Garlanda. "Wojna" szybko po swojej premierze wdarła się na pierwsze miejsce listy najpopularniejszych tytułów dostępnych w serwisie. Jednakże nie nacieszyła się nim długo. Została z niego strącona przez "Księgowego 2". Film akcji z Benem Affleckiem i Jonem Bernthalem po krótkiej przerwie powrócił więc na szczyt zestawienia w pełnej chwale. Żeby zaraz znowu z niego spaść.

W minioną środę na Prime Video wpadła nowość, której użytkownicy platformy ewidentnie potrzebowali. "Byliśmy łgarzami" z miejsca zawrócili im w głowie. Być może zarywali dla serialu nockę, być może wykorzystali dzień wolny, aby go obejrzeć. Bo przecież w serwisie zadebiutowało od razu wszystkich osiem odcinków. A pierwsze opinie sugerują, że nie jest to produkcja, od jakiej idzie się oderwać.

"Byliśmy łgarzami" opowiada historię Cadence – 17-latki, która w wyniku tragicznego wypadku straciła pamięć. Po roku od tamtych wydarzeń powraca na miejsce zdarzenia, czyli prywatną wyspę. Nikt jednak nie chce zdradzić jej szczegółów, tego co zaszło. Ani trzy pokolenia rodziny Sinclair, ani tym bardziej jej przyjaciele i pierwsza miłość. Sama musi więc odkrywać mroczne tajemnice.

Już dzień po premierze "Byliśmy łgarzami" zagraniczni użytkownicy pisali w mediach społecznościowych, że serial przetargał ich emocjonalnie. Nie mogli przewidzieć nadchodzącego twistu, a nawet jeśli, bo czytali książki E. Lockhart, których produkcja jest adaptacją, to i tak byli zdewastowani. Dzieląc się swoimi wrażeniami z seansu, piszą o traumie, zniszczeniu i potrzebie terapii, a i tak domagają się 2. sezonu.

Czyżby Prime Video miało kolejny young adultowy hit? Użytkownicy platformy Amazona uwielbiają przecież tego rodzaju opowieści. Być może "Byliśmy łgarzami" stanie się niedługo takim hitem jak seria "Moja wina" i doczeka się przynajmniej tylu kontynuacji ilu "Tego lata stałam się piękna", którego 3. odsłona już w lipcu pojawi się w serwisie.

"Byliśmy łgarzami" dopiero buduje swoją pozycję na Prime Video. Na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie Amazona znajdziemy jednak wiele tytułów, które mają ją już ugruntowaną. W końcu "Lepsza siostra" od czasu swojej premiery pod koniec maja nie schodzi z topki – obecnie zajmuje pozycję czwartą. Tuż za nią znalazła się stosunkowo świeża komedia akcji "Pod przykrywką" i "Anioły wojny". Subskrybenci wciąż nie mogą się również oderwać od "Powrotu Odyseusza" czy "Konklawe", ale chętnie sprawdzają też "American Assassina" i przypominają sobie pierwszą część "Księgowego".

Więcej o ofercie Prime Video poczytasz na Spider's Web: