Najlepszą część serii z Tomem Hanksem obejrzycie w telewizji
Choć zapewne ten tytuł należy do czołówki produkcji puszczanych w telewizji, nie oznacza to, że jego jakość na tym traci. Już lada moment będzie można rozsiąść się wygodnie w fotelu i obejrzeć na mniejszym ekranie "Anioły i demony" - najbardziej wciągający tytuł całej filmowej trylogii opartej na twórczości Dana Browna.
Nie ma co owijać w bawełnę - tercet produkcji bazujących na książkach Dana Browna stanowi, niezależnie od ocen, współczesny kanon kina historyczno-zagadkowego. Każdą z części wyreżyserował Ron Howard, autor takich dzieł jak "Frost/Nixon", "Człowiek ringu", "Apollo 13", "Wyścig" czy "Piękny umysł". Osobiście mam słabość do kina spod znaku "sojuszu" Browna i Howarda - choć mam świadomość, że na poziomie czysto filmoznawczym dostrzegam pewne zastrzeżenia, tak przyjmując pozycję zwykłego widza, czuję się wciągnięty w rozrywkę, którą oferują mi te filmy.
Anioły i demony - kiedy w TV? Tom Hanks kontra Illuminati
Film z 2009 roku jest sequelem "Kodu da Vinci". Bohaterem opowieści jest tradycyjnie profesor Robert Langdon (Tom Hanks) - historyk specjalizujący się w ikonografii. Z jednego z ośrodków badawczych ginie próbka antymaterii, której potencjalna eksplozja doprowadziłaby do tragedii na gigantyczną skalę. Jej twórca, fizyk i katolicki ksiądz, zostaje zamordowany, zaś na jego ciele zostaje wypalony ambigram Illuminati. Równocześnie, w Stolicy Apostolskiej odbywa się konklawe, a tajemniczy mężczyzna zapowiada mordowanie kandydatów na urząd papieża. Langdon, wraz z Vittorią Vetrą (Ajjelet Zurer) udaje się do Watykanu, by rozwikłać zagadkę i zapobiec katastrofie.
W trakcie seansu nie mogłem pozbyć się wrażenia, że ten film mógłby się nazywać "Watykan: Gra miejska". To nie jest w żaden sposób wada - Howard za pomocą postaci Hanksa sprawnie przeprowadza widza przez watykańskie zakamarki i korytarze. Dodatkowo, to jest film, na którym ciężko się nudzić. Choć metraż "Aniołów i demonów" wynosi 138 minut, akcję należy określić wyjątkowo intensywną - w fabule dużo się dzieje, a tempo historii świetnie dopełnia się z całym opakowaniem w postaci terminów i zagadek związanych z tematyką produkcji.
Choć Tom Hanks niewątpliwie jest wybitnym aktorem, to jego trzykrotne wcielenia w postać Roberta Langdona raczej nie zostałyby przeze mnie zaliczone do miana tych najlepszych. Hanks robi swoje, ale prawdziwe cuda dzieją się na drugim planie. Tam króluje Ewan McGregor, który fantastycznie wciela się w niejednoznacznego kamerlinga Patricka McKennę. Podobną aktorską klasą wykazuje się Stellan Skarsgard, którego możemy oglądać w roli komandora Richtera. Całość jest świetnie wspomagana przez muzykę nieśmiertelnego Hansa Zimmera - czegokolwiek ten kompozytor się dotyka, zamienia się w złoto.
"Anioły i demony" będzie można obejrzeć we wtorek 8 lipca o 19:55 na kanale Polsat.
Anioły i demony: gdzie obejrzeć wszystkie filmy?
Jak powszechnie wiadomo, "Anioły i demony" są częścią filmowej trylogii. Oto, gdzie można obejrzeć pozostałe filmy z serii (chronologicznie):
Kod da Vinci (2006)
To pierwszy film ze słynnej serii. Robert Langdon (Hanks), harwardzki wykładowca od symboli, zostaje wezwany do pomocy w śledztwie dotyczącym śmierci kustosza Luwru. Historyk odkrywa, że morderstwo jest ściśle powiązane z inną zagadką, związaną z korzeniami chrześcijaństwa. Langdon musi ją rozwiązać, nim będzie za późno.
Inferno (2016)
Robert Langdon (Hanks) budzi się we florenckim szpitalu, nie pamiętając jak ani dlaczego się tam znalazł. Towarzyszy mu dr Sienna Brooks (Felicity Jones), z pomocą której udaje mu się uciec przed tajemniczą zabójczynią. Z biegiem czasu okazuje się, że Langdon znów jest wplątany w zagadkę - tym razem w jej centrum jest Dante Alighieri i broń biologiczna, której użycie może mieć tragiczne skutki dla świata.
Najnowsze informacje o filmach przeczytacie na Spider's Web:
