Co się dzieje z filmem Blade? Mahershala Ali: nie mieszaj mnie do tego

Cały ambaras zaczął się oficjalnie w 2019 roku, kiedy to na San Diego Comic-Con z ust Kevina Feige padło ogłoszenie: film o łowcy wampirów powstanie, a główną rolę zagra Mahershala Ali, laureat Oscara za filmy "Moonlight" i "Green Book". To co się działo później, pewnie zostanie kiedyś opisane w książce. W ciągu 6 lat projekt opuściło dwóch reżyserów (Basam Tariq, później Yann Demange), przewinęło się przez niego kilkoro scenarzystów (Stacy Osei-Kuffour, Beau DeMayo, Michael Starrbury, Nic Pizzolatto, Michael Green, Eric Pearson). W październiku ubiegłego roku Disney usunął "Blade'a" ze swojego harmonogramu filmowych premier i nie wiadomo, jaki jest obecny stan projektu.

Za wiele nie wie również sam Ali, który od sześciu lat jest obsadzony w głównej roli. Jak podaje Variety, aktor uczestniczył w Off the Cuff - programie magazynu Vogue. Wystąpił tam w ramach promocji najnowszego filmu ze swoim udziałem - "Jurassic World: Odrodzenie", w którym gra u boku Scarlett Johansson oraz Jonathana Baileya.

W pewnym momencie aktor znany z "Wicked" i "Bridgertonów" zapytał pozostałą dwójkę, w ilu filmach Marvela wystąpili. Ali dość inteligentnie (i żartobliwie) odparł:

Z kolei Bailey odpowiedział:

Nie sposób nie odczytać tego jako nawiązanie do przedłużającej się telenoweli o nazwie "Blade". Pomimo tego gigantycznego organizacyjnego chaosu wokół filmu, Mahershala Ali chyba wciąż nie wykorzystał wszystkich pokładów swojej cierpliwości. W trakcie premiery "Jurassic World" dostał pytanie na temat produkcji o łowcy wampirów. Jego odpowiedź brzmiała: pozostaję w gotowości, zadzwońcie do Marvela, dajcie im znać, że jestem gotowy. Zważywszy na warsztat aktorski Alego, absolutnie w to nie wątpimy - pytanie jednak, czy gotowy jest Marvel?

Więcej informacji na temat Marvela przeczytacie na Spider's Web: