Cartoon Network w 2016 roku wydało reboot kultowej kreskówki Atomówki. Teraz o Bajce, Bójce i Brawurce ponownie jest głośno. Niedługo na telewizyjnych ekranach zadebiutuje ich tajemnicza czwarta siostra.
Atomówki to klasyka. Historia animacji Craiga McCrackena sięga lat 90. ubiegłego wieku. Członkowie mojego pokolenia, którzy mieli dostęp do Cartoon Network, po prostu muszą pamiętać atomową siłę Atomówek, które profesor Atomus stworzył z cukru, słodkości i różnych śliczności.
Kim są Atomówki?
Profesor Atomus postanowił stworzyć w swoim laboratorium idealne dziewczynki. W ostatniej chwili do mieszaniny, z której powstały, dostał się związek X. Tak narodziły się Bójka, Bajka i Brawurka. Dziewczynki mają nadnaturalne zdolności i ratują miasteczko Townsville przed złoczyńcami.
Atomówki to jedna z bajek, które najlepiej zapamiętałem z dzieciństwa. Z pewnością pomogły w tym charakterystyczna kreska i wpadające w ucho, kreatywne tłumaczenie imion bohaterek, które w oryginale nazywają się Blossom (Kwiat), Bubbles (Bańki) i Buttercup (Jaskier).
Atomówki ratowały świat we trójkę przez 19 lat, a teraz dołączy do nich czwarta siostrzyczka.
Animacja była emitowana przez 7 lat. Cartoon Network przygotowało 78 odcinków. Serial zebrał liczne nagrody, w tym sześć Emmy. W zeszłym roku stacja zdecydowała się na reboot bajki, a 17 września 2017 roku w Stanach Zjednoczonych zadebiutuje nowy film z... czterema dziewczynkami.
Film o nowej Atomówce będzie składał się z pięciu części i zatytułowany został The Powerpuff Girls: Power of Four. Tytuł i materiały promocyjne Cartoon Network nie pozostawiają wątpliwości, co będzie główną osią fabuły. Jak na razie jednak imię, charakter i dominujący kolor stroju czwartej Atomówki pozostaje tajemnicą.
Najwięksi fani animacji zwracają jednak uwagę na to, że ten pomysł wcale nie jest specjalnie nowy.
W jednym z odcinków Atomówki postanowiły same stworzyć sobie czwartą siostrzyczkę, ale wykreowana przez nich Bunny wcale nie okazała się pomocna. Przypadkiem uwolniła przestępców z więzienia, ale potem zrehabilitowała się i złapała wszystkich rzezimieszków. Niestety na koniec Bunny... wybuchła. Ałć.
Nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób Cartoon Network wprowadzi czwartą siostrę w nowej serii. Opinie fanów są mocno spolaryzowane, a wiele osób widzi w tym wyłącznie próbę zrobienia szumu wokół marki. By się przekonać, czy Cartoon Network wyszło z twarzą, przyjdzie nam poczekać do 17 września.
PS Na cześć jednej z bohaterek nazwaliśmy zresztą z siostrą kota. Poniżej załączam zdjęcie poglądowe Brawurki:
Post udostępniony przez Nelly Grabiec (@nellyioanaa) 5 Wrz, 2017 o 6:41 PDT