REKLAMA

Liczyliście na pojedynek Thanosa z Hulkiem w „Avengers: Endgame”? Scenarzysta tłumaczy, dlaczego nie spełnili nadziei fanów

„Avengers: Koniec gry” to jeden z najważniejszych filmów ostatniej dekady. Produkcja spełniła oczekiwania widzów, ale też zaskoczyła niektórymi wyborami twórców. Wielu fanów liczyło choćby, że zobaczą drugą odsłonę pojedynku między Hulkiem i Thanosem. Dlaczego do tego nie doszło i czy może dojść w 4. fazie MCU?

avengers koniec gry thanos
REKLAMA

Wielu fanów grupy Avengers przez lata miało dylemat, kto jest najsilniejszych superbohaterem – Thor czy Hulk. Odpowiedzi na to pytanie do pewnego stopnia udzielił „Thor: Ragnarok”, ale niedługo później wyszło na jaw, że jest jeszcze jedna postać silniejsza od nich obu. Chodzi oczywiście o Thanosa, który na początku „Avengers: Wojna bez granic” pobił zielonego potwora do nieprzytomności.

REKLAMA

Była to dla Hulka pierwsza tak poważna porażka w życiu, co poskutkowało swego rodzaju załamaniem i odmową brania dalszego udziału w walce z Szalonym Tytanem. Widzowie liczyli jednak, że Bruce Banner dogada się ze swoim alter ego i wspólnymi siłami pobiją Thanosa w następnej części. Te przewidywania do pewnego stopnia się spełniły, ale bez kluczowego elementu, czyli rewanżowego pojedynku.

Scenarzysta „Avengers: Koniec gry”, Stephen McFeely, wyjaśnił dlaczego Hulk i Thanos nie walczyli w filmie.

W rozmowie z portalem CBR McFeely przyznał, że faktycznie bardzo wiele osób czekało na walkę między dwoma potęgami. I doszłoby do niego, gdyby nie pomysł z mądrym Hulkiem. Scenarzyści zdecydowali się bowiem na połączenie mocnych stron Bannera i jego alter ego, co doprowadziło do powstania do pewnego stopnia nowej istoty, która nie miała motywacji mierzyć się na pięści z Thanosem:

Hulk jest zupełnie inny i nie to go napędza. Dlatego nigdy nie myśleliśmy: „Oho, teraz dopiero spróbuje znaleźć sposób na Thanosa”.

Co ciekawe z materiałów dodatkowych „Avengers: Koniec gry” wynika, że nowe wcielenie Hulka miało oryginalnie zadebiutować jeszcze w poprzedniej części podczas bitwy o Wakandę. Pokazy testowe uświadomiły jednak twórcom, że to rozwiązanie nie jest zbyt dobre. Widzowie po prostu narzekali na chaotyczny dodatek następnego bohatera.

REKLAMA

Warto też zastanowić się, czy do rewanżu między Hulkiem i Thanosem może dojść jeszcze w przyszłości. Szalony Tytan zginął na koniec „Avengers: Endgame”, ale wielu widzów spekuluje, że to nie koniec jego obecności w MCU. Grający go Josh Brolin również podkreślał, że chętnie wróci do tej roli. Teoretycznie w świecie multiuniwersum wydaje się to możliwe. Niejasna jest też przyszłość Bruce'a Bannera. Mądry Hulk zakończył 3. fazę Marvel Cinematic Universe z poważnymi obrażeniami i nie wiadomo, czy wciąż jest częścią grupy ochraniającej Ziemię. Kilka miesięcy temu w internecie pojawiła się nawet teoria, że to właśnie Hulk jako Maestro będzie nowym przeciwnikiem Avengersów. Alternatywna wersja zielonego potwora walcząca na życie i śmierć z Thanosem z innego uniwersum? To brzmi naprawdę epicko.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T14:33:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T13:30:28+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T12:55:24+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T10:04:38+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:22:58+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T08:43:57+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T17:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:57:47+01:00
Aktualizacja: 2025-03-24T14:06:53+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA