Christina Apllegate nie będzie już grała w filmach. Gwiazda "Już nie żyjesz" nie ucieka całkiem z filmowego świata
Christina Applegate, znana z takich produkcji jak m.in. "Już nie żyjesz" oraz "Świat według Bundych" latem 2021 roku wyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane. Jak się okazuje, choroba utrudnia jej wykonywanie zawodu. W najnowszym wywiadzie zdradziła, że planuje nie grać już w filmach, co nie znaczy, że kończy z aktorską branżą.
Christina Applegate dwa lata temu wyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane. Aktorka wielu filmowych i serialowych hitów, w tym m.in. "Świat według Bundych", "Już nie żyjesz" czy "Jej cały świat" otwarcie mówiła, że przez postępującą chorobę i trudności z poruszaniem się, nie jest w stanie czasem pracować i brać udział w zdjęciach. W czasie kręcenia "Już nie żyjesz" ekipa Netfliksa na jej prośbę zgodziła się przerwać zdjęcia na kilka miesięcy.
Christina Applegate zapowiada koniec grania w filmach. Wszystko przez postępującą chorobę.
Warto dodać, że za kreację w serialu "Już nie żyjesz" Christina nominowana była niedawno do nagrody Critic's Choice. Teraz za rolę sarkastycznej wdowy gwiazda otrzymała szóstą już w karierze nominację do nagrody Gildii Aktorów Ekranowych. Czy otrzyma nagrodę, tego dowiemy się niebawem, gdyż gala wręczenia statuetek odbędzie się w nocy z 26 na 27 lutego w Los Angeles.
Dla Christiny może to być ostatnia nagroda za występ w serialu, a to dlatego, że aktorka rozważa zakończenie grania w filmowych i serialowych produkcjach. Wszystko przez postępującą chorobę, która utrudnia gwieździe poruszanie się. W rozmowie z "The Los Angeles Times" Applegate zdradziła, że tegoroczna ceremonia może być ostatnią, na której pojawi się jako aktorka. W tej chwili nie wyobrażam sobie wstawania o 5 rano i spędzania 12-14 godzin na planie. To prawdopodobnie moja ostatnia gala rozdania nagród jako aktorki. Więc to trochę wielka sprawa - powiedziała aktorka w rozmowie z "Los Angeles Times".
Apllegate nie znika z aktorskiego świata. Chce zając się podkładaniem głosu
Nie oznacza to jednak, że Christina całkowicie rezygnuje z aktorskiej profesji. Aktorka chce wybierać takie zlecenia, które pozwolą jej zarówno zarobić, ale też dadzą satysfakcję, nie obciążając przy tym bardzo jej zdrowia. Gwiazda chce pracować jako lektorka i zajmować się podkładaniem głosu.
Przyjmę mnóstwo zleceń, dzięki którym moja córka będzie miała co jeść i będziemy miały dach nad głową- mówiła w wywiadzie. Apllegate jakiś czas temu rozważała też profesję producentki filmowej. Podkreślała, że ma w głowie masę pomysłów, które bardzo chce zrealizować.
