Wyczulone na dźwięk stwory zaatakują ponownie. Będzie sequel Cichego miejsca
Są tu jacyś sympatycy rodziny Abbottów i stworów reagujących na dźwięk? Jeśli tak, to mają powody do radości. Paramount Pictures planuje nakręcić kontynuację filmu Ciche miejsce.
Ciche miejsce to jak na razie jedna z największych tegorocznych niespodzianek. Historia rodziny Abbottów, która w obawie przed tajemniczymi, reagującymi na dźwięk stworami żyje w absolutnej ciszy, zbiera uznanie widzów i krytyków. Wpływy z biletów przekroczyły już 200 milionów dol., co daje 10-krotny zwrot budżetu. Można było się zatem spodziewać, że twórcy nie poprzestaną na jednym filmie.
Paramount Pictures zapowiedziało sequel Cichego miejsca.
Taką informację podał prezes wytwórni Jim Gianopulos. Nie zdradzono jednak żadnych szczegółów odnośnie fabuły filmu. Choć Gianopulos użył słowa sequel, to nie wiadomo, czy produkcja będzie bezpośrednią kontynuacją wydarzeń z dzieła Johna Krasinskiego. Równie dobrze akcja może toczyć się kilka lat po zdarzeniach z pierwszej części, a nawet przedstawiać losy zupełnie nowych bohaterów. Scenarzyści, Scott Beck i Bryan Woods, już wcześniej zapowiadali, że mają dużo pomysłów na rozwój historii. Oby tylko sequel zaprezentował jakieś oryginalne rozwiązania, a nie był tylko zwykłym odcinaniem kuponów.
Przyznam, że ciekawie byłoby zobaczyć także prequel horroru Ciche miejsce.
John Krasinski potwierdził, że wyczulone na najlżejszy dźwięk stwory przybyły z innego świata. Moment ich przybycia na Ziemię doprowadził do zagłady części ludzkości, która za późno zorientowała się, jak nie zwracać na siebie uwagi bestii. Mimo to monstra napotkały zbrojny opór. Te wydarzenia aż się proszą o przeniesienie na ekran.
Nie wiadomo jednak, czy w Ciche miejsce 2 zaangażowani będą Krasinski, Emily Blunt czy ktokolwiek z oryginalnej obsady. Nieznana jest także data premiery, ani nawet rozpoczęcia zdjęć. Trzeba jednak przyznać, że to dość sprytny ruch ze strony Paramount, by zapowiadać sequel, gdy w kinach wciąż można obejrzeć pierwszą część.
