Widzowie pokochali serial kryminalny Netfliksa. Chcą 2. sezonu

Netflix ma powody do radości. W ostatnich tygodniach co wypuszcza serial, to ma hit. Tak było najpierw z "Rezerwatem". Emocje po jego premierze jeszcze nie opadły, a na platformę wpłynęły "Syreny", które zawróciły widzom w głowach. I znowu - emocje po premierze czarnej komedii jeszcze nie opadły, a w serwisie pojawił się "Dept. Q". Wystarczyło kilka dni, żeby widzowie zakochali się w szkockim kryminale.

"Dept. Q" zadebiutowało na Netfliksie dokładnie 29 maja. Składający się z dziewięciu odcinków kryminał opowiada historię Carla Morcka - gliniarza nielubianego przez współpracowników. W wyniku feralnej akcji jego partner zostaje sparaliżowany, a jakby tego było mało ginie młody policjant. Szefostwo nie jest zadowolone z takiego obrotu spraw, także postanawia przydzielić go do tytułowego departamentu-wydmuszki, gdzie miałby się zajmować nierozwiązanymi sprawami. Zupełnie niespodziewanie zbiera on ekipę, z którą wkłada kij w mrowisko.

Według FlixPatrol "Dept. Q" już dzień po swojej premierze w mnóstwie krajów trafił do topki najpopularniejszych seriali dostępnych na Netfliksie. Obecnie jest hitem również w Polsce, bo od paru dni nie schodzi z pierwszego miejsca zestawienia najchętniej oglądanych seriali w naszym kraju. Co tu dużo mówić: widzowie z całego świata po prostu go pokochali.

Swoją miłość do "Dept. Q" użytkownicy Netfliksa chętnie wyrażają w mediach społecznościowych. "Mam nadzieję, że zrobią 2. sezon" - przewija się co chwilę na X (dawny Twitter).

Zachwytom nad "Dept. Q" nie ma końca. Czy do pary z wysoką obecnie popularnością serialu, sprawi to, że Netflix rzeczywiście zdecyduje się przedłużyć go o kolejny sezon? To pytanie na ten moment pozostaje otwarte. Odpowiedź na nie poznamy za parę tygodni/miesięcy.

Więcej o serialach Netfliksa poczytasz na Spider's Web: