Wszyscy wiedzą, że Dumbledore jest gejem, ale Hollywood nie jest gotowe o tym opowiedzieć
W drugim filmie z cyklu Fantastyczne zwierzęta pojawi się bohater znany z serii o Harrym Potterze, czyli Albus Dumbledore. Twórcy nie zamierzają poruszać tematu jego orientacji seksualnej, który mógłby wywołać kontrowersje.
Twórczyni uniwersum Harry’ego Pottera po premierze Insygniów śmierci potwierdziła, że Albus Dumbledore jest gejem. Nie poruszała jednak wcześniej wątku jego orientacji seksualnej w swojej twórczości. Nie zdecydowali się też na to twórcy ośmiu filmów o młodym czarodzieju, w których wiekowy mag był postacią drugoplanową.
Od dawna fani się zastanawiali, czy tego motywu nie wykorzystają twórcy filmu Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda. To prequel serii o Harrym Potterze. Albus Dumbledore przedstawiony zostanie w nim w kwiecie wieku, a sportretuje go Jude Law. Jeśli jednak ktoś liczył na to, że w tym obrazie pojawi się homoseksualny romans, będzie zawiedziony.
Kontynuacja cyklu Fantastyczne zwierzęta w ogóle nie będzie poruszać tematu orientacji homoseksualnej Albusa Dumbledore’a.
Wątpliwości w tej sprawie nie pozostawia reżyser obrazu, czyli David Yates. Twórca powiedział, że w scenariuszu przygotowanym przez J.K. Rowling ten motyw się nie pojawia, a jego film, który pokaże nam lata młodości Dumbledore'a i Grindelwalda, do tej kwestii się nie odniesie.
Yates przyznaje natomiast, że w filmowym uniwersum, podobnie jak w tym książkowym, Dumbledore jest gejem. Grindelwald faktycznie był obiektem jego westchnień. Czarodzieje zakochali się najpierw w swoich pomysłach i ideologii, a potem w samych sobie. Ich związku na ekranie jednak nie zobaczymy.
Dumbledore w filmie Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda pokaże nieznane oblicze.
Chociaż nie ma co liczyć na romans pomiędzy młodymi czarodziejami, Albus Dumbledore nie będzie przypominał dobrze znanego nam staruszka, w którego wcielili się poprzednio Richard Harris i Michael Gambon. Postać opisywana jest jako niezależny buntownik. Ma być przy tym przeciwieństwem Grindewalda, którego zagra Johnny Depp.
Z pewnością pokazanie związku dwóch czarodziejów byłoby ciekawe, ale mogłoby zdominować dyskusje na temat filmu. Nie oznacza to jednak, że ta część historii Dumbledore’a zostanie całkowicie pominięta. Nie jest wykluczone, że homoseksualny romans pojawi się dopiero w jednej z trzech kolejnych części, które już zapowiedziano.