Świetna wiadomość dla fanów „Fargo”! Serial od Noah Hawleya powrócił, a 4. sezon antologii na podstawie kultowej komedii pomyłek braci Coen jest już dostępny w HBO GO. Ponownie trafimy do Ameryki z połowy ubiegłego wieku, w której trup ściele się gęsto.
OCENA
Serialowa wersja „Fargo” to antologia stworzona przez Noah Hawleya, której 4. sezon miał premierę 27 września 2020 roku i zszedł z anteny około dwóch miesięcy później. HBO zbierało się pół roku, ale ściągnęło wreszcie nowe odcinki zza oceanu i wszyscy fani mogą już oglądać nową produkcję amerykańskiej stacji FX w ramach działającej na terenie naszego kraju usługi HBO GO.
O co chodzi w 4. sezonie „Fargo”?
Podobnie jak w każdej poprzedniej serii, także i tutaj obserwujemy codzienne życie gangsterów oraz zwykłych ludzi, którzy mimochodem trafiają pod celownik typów spod ciemnej gwiazdy. Cofamy się przy tym w czasie aż do 1950 roku i trafiamy do Kansas w stanie Missouri, gdzie o wpływy walczą dwie zwaśnione rodziny, wobec których nawet najtwardsi przedstawiciele prawa są bezradni.
Po jednej stronie mamy czarnoskórych imigrantów pod wodzą Loya Cannona (Chris Rock), których lider próbuje zaistnieć w świecie finansjery i odbija się od ściany w postaci białych bankierów. Mimo przeciwności udaje mu się jednak zbudować małe imperium w samym środku miasta, z którym muszą się liczyć wszyscy — od policji aż po rywali, którzy dotychczas władali okolicą.
Na drugim biegunie stoją włoscy mafiosi z rodziny Fadda, którym nie w smak jest konkurencja.
Rządzącym dotychczas półświatkiem Włochom przewodzi Donatello Fadda (Tommaso Ragno), za którym kroczą jego dwaj synowie: nieśmiały Josto (Jason Schwartzman) oraz jego młodszy i dużo bardziej porywisty brat Gaetano (Salvatore Esposito). Cappo di tuti cappi nawiązał nietrwały pokój z Cannonem. Ten rozejm przypieczętowała wymiana synów pomiędzy przywódcami obu zwaśnionych rodów.
To stara tradycja, a jednym z członków włoskiej familii jest niejaki Rabbi Milligan — syn poprzedniego władcy półświatka, który pomógł swoim obecnym mocodawcom zabić rodzonego ojca. To właśnie jemu w udziale przypadło zadanie niańczenia Satchela, czyli najmłodszego syna Loya Cannona, Michaela (Rodney L. Jones III). Szybko udało im się zaprzyjaźnić — mieli podobne doświadczenia.
W tym wszystkim znalazło się miejsce na wątek tajemniczej Oraetty Mayflower (Jessie Buckley), aż do przesady miłej pielęgniarki.
Również i ona wplątuje się z biegiem czasu w intrygę ciągnącą się przez cały sezon i to na kilku poziomach, ale jeszcze ciekawszy jest jej własny wątek, który momentami potrafi przyćmić gangsterskie porachunki. Oraetta jest przy tym sąsiadką młodej i dziarskiej Ethelridy Pearl Smutny (E'myri Crutchfield), której rodzice nieopatrznie pożyczyli pieniądze od przestępców.
Dobra intryga nie miałaby oczywiście racji bytu bez obecności przedstawicieli stróżów prawa, a w tę rolę wchodzi tutaj skorumpowany weteran II wojny światowej Odis Weff (Jack Huston). Mężczyzna nie potrafi sobie poradzić z tikiem nerwowym, którego nabawił się w armii, a ku jego zgrozie w Kansas zaczyna węszyć bezkompromisowy mormoński szeryf Dick „Deafy” Wickware (Timothy Olyphant).
„Fargo” w 4. sezonie znowu wprowadza wiele postaci, ale nie ma wśród nich jednego jedynego głównego bohatera.
Noah Hawley przyzwyczaił nas już do tego, że nie skupia się na punkcie widzenia wyłącznie jednej osoby. Jego komedia pomyłek zawsze skacze po bohaterach i jest pełna zwrotów akcji. Dzięki temu, że nigdy nie wiadomo, wokół kogo tak naprawdę kręci się ta opowieść, nie da się zgadnąć, jak dalej potoczy się akcja oraz którzy bohaterowie kopną w kalendarz (oraz w jakiej kolejności).
O tym, że śmierci będzie tu bez liku, świadczą oczywiście same napisy początkowe oraz poprzednie sezony antologii, w których trup słał się gęsto. Podobnie tez jaj poprzednio trudno tutaj komuś jednoznacznie kibicować, bo zamiast jasnego podziału na dobro i zło mamy tu istny kalejdoskop odcieni szarości.
Warto przy tym zauważyć, że kolejne serie „Fargo” skupiają się na innych motywach, ale wszystkie rozgrywają się w tym samym świecie, który stworzyli bracia Coen w filmie z 1996 roku. Uważni widzowie wychwycą kilka powiązań 4. sezonu a tymi poprzednio wyemitowanymi, dla których jest de facto prequelem.