To nie koniec zabijania. Maisie Williams potwierdza, że Arya nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa

Patrząc na środki bezpieczeństwa otaczające 8. sezon opowieści o Westeros, nie ma co liczyć na przecieki z siedziby HBO. Jednak zawsze istnieje szansa, że ktoś z obsady powie o dwa słowa za dużo. I tak mogło się właśnie wydarzyć na brazylijskim Comic Conie. W trakcie panelu poświęconego „Grze o tron” Maisie Williams, wcielająca się w rolę Aryi Stark, obiecała swoim fanom, że jedna z najlepiej wyszkolonych zabójczyń w Westeros zabije jeszcze kilka postaci w serialu. Co może oznaczać takie potwierdzenie?

Oczywiście istnieją jeszcze tacy niedoścignieni bohaterowie jak Cersei i Jaime Lannister, ale mimo wszystko to właśnie Arya przeszła niezwykłą drogę od rozbrykanej, małej dziewczynki, po świetnie wyszkolonego zabójcę.

Na przestrzeni siedmiu sezonów Aryi udało się zlikwidować już wielu wrogów. Wśród wciąż żyjących postaci, którym młoda Starkówna nie przebaczyła, znajdują się Cersei Lannister oraz Gregor Clegane. Z oryginalnej listy pozostaje jeszcze żywy Beric Dondarrion, Melisandre oraz Sandor Clegane, chociaż biorąc pod uwagę rozwój wydarzeń w serialu, możemy podejrzewać, że Arya wykreśliła ich ze swojej listy. Nie do końca wiadomo, jaki jest los Ilyna Payne'a. Tej postaci nie widzieliśmy od drugiego sezonu. Dziewczyna ma jednak z pewnością przed sobą jeszcze misję zabicia Cersei oraz jej wiernego obrońcy, Ser Gregora. Czyżby więc wypowiedź Williams oznaczała, że z końcem 8. sezonu „Gry o tron” Arya w końcu wypełni swoją listę martwymi wrogami rodziny?

Tymczasem do tego momentu możecie przypominać sobie dowolną ilość razy wszystkie siedem wyemitowanych sezonów serialu dostępnych na HBO GO.