"Gra o tron" - siódmy sezon trafi na antenę później, niż się spodziewaliśmy
Daniel Brett Weiss, jeden z twórców serialu "Gra o tron", poinformował, że premiera siódmego - i przedostatniego - sezonu odbędzie się później, niż każdego z dotychczasowych. Powód? Prozaiczny.
Weiss i drugi z twórców "Gry o tron", David Benioff, pojawili się w audycji UFC Unfiltered, gdzie opowiadali nieco o swoim dziele, w tym także o nadchodzącym, siódmym sezonie. Oczywiście na tym etapie trudno byłoby oczekiwać konkretów na temat przedostatniej serii, niemniej jednak poznaliśmy jedną interesującą informację na temat planowanej premiery. Okazuje się bowiem, że serialowa "Gra o tron" trafi w przyszłym roku na antenę nieco później, niż mogliśmy się tego spodziewać.
Pięć z sześciu dotychczasowych sezonów tej produkcji HBO miało premierę w kwietniu, jeden - trzeci - pod koniec marca. Siódma seria pojawi się później, choć na ten moment nie wiadomo jeszcze jak duże będzie opóźnienie w stosunku do poprzednich. Wynika to z prostego faktu, bezpośrednio związanego z fabułą "Gry o tron". W serialu nadeszła od dawna wyczekiwana zima, w związku z czym filmowcy, by oddać stosowny klimat, rozpoczną zdjęcia w późniejszym okresie, gdy pogoda będzie odpowiednia. Stalowoszare niebo, mróz, śnieg i tak dalej - te wszystkie elementy naturalnej scenografii są teraz potrzebne.
Kiedy zatem należy spodziewać się premiery siódmego sezonu serialu "Gra o tron"? Najpewniej w maju lub czerwcu, mało prawdopodobne, by zdecydowano się ją przełożyć na jesień. Całą audycję z udziałem Benioffa i Weissa znajdziecie poniżej.
