HBO Max pompuje swój serwis nowościami. Co pojawi się, a co zniknie?

Minęło zaledwie kilka tygodni, odkąd HBO GO przekształciło się w HBO Max. Pierwsze doświadczenia z nowym serwisem były… letnie. Z jednej strony widać było, że nowa platforma to krok naprzód, a z drugiej po miesiącach hype’u, spodziewaliśmy się przede wszystkim większej liczby produkcji na start. Amerykański serwis jednak nie próżnuje i z każdym tygodniem jego oferta zaczyna coraz bardziej wyglądać tak, jak sobie ją wyobrażaliśmy. Zobaczcie, co w następnym tygodniu trafi do HBO Max.

Nowa produkcja HBO Max opowiada o bardzo głośnej sprawie, w którą zamieszany był pisarz Michael Peterson, choć zamieszany to łagodne określenie – oskarżono go bowiem o zabicie żony w ich domu. Jeśli macie wrażenie, że już ktoś kiedyś proponował wam obejrzenie tej historii w formie serialu, to nie jest to deja vu. Netflix jakiś czas temu udostępnił produkcję opowiadającą o tych wydarzeniach w formie dokumentu. HBO Max natomiast oferuje serial fabularny z rewelacyjną obsadą – na ekranie m. in. Colin Firth i Toni Colette.

4 maja

5 maja

6 maja

7 maja

8 maja

„The Wire” to był hit. Choć dziś serial został trochę zapomniany, cały czas jest jedną z najlepszych produkcji w odcinkach, które w możliwie realistyczny sposób opowiadają o stróżach prawa. „Miasto jest nasze” ma być w pewnym sensie spadkobiercą hitowej serii HBO – odpowiadają za niego ci sami ludzie, a akcja również rozgrywa się w Baltimore. W kolejnym tygodniu będziemy mogli zobaczyć następny odcinek, który podobnie jak dwa poprzednie, wbije was w fotel (taką mam nadzieję).

10 maja

11 maja

12 maja

13 maja

14 maja

15 maja

14 maja

HBO Max dowozi masę naprawdę świetnych produkcji, zarówno filmowych, jak i serialowych. Dość powiedzieć, że serwis sięga do korzeni, dając nam następcę „The Wire”, a także inne mocne produkcje w odcinkach.