„Helstrom” skasowany po 1. sezonie. Spokojnie, w 2021 obejrzycie wiele nowych seriali Marvela
Serial „Helstrom” od platformy Hulu i studia Marvel Television właśnie został oficjalnie skasowany. Nie jest to żadne zaskoczenie, bo od pewnego czasu pieczę nad produkcjami MCU w całości przejęło Marvel Studios pod dowództwem Kevina Feige'a. Jakie seriale z superbohaterami Domu Pomysłów obejrzymy w 2021 roku?
Najnowsza superbohaterska produkcja Hulu była skazana na zagładę, zanim miała szansę ujrzeć światło dzienne. Pomysł na mroczne uniwersum z takimi postaciami jak Daimon Helstrom czy Ghost Rider pojawił się jeszcze w 2019 roku, ale zanim zdołano go sensownie wcielić w życie, Disney całkowicie zmienił swoją strategię. Jedynym serialem, który doczekał się 1. sezonu był właśnie „Helstrom”. I to też głównie dlatego, że prace nad produkcją znajdowały się na zbyt zaawansowanym etapie, by opłacało się wyrzucać to wszystko do kosza.
Los serialu Hulu był natomiast z góry przesądzony. Podaną przez portal Variety informację o skasowaniu „Helstroma” można wręcz nazwać formalnością. Nie mogły go uratować nawet całkiem pozytywne recenzje, bo po prostu nie miał racji bytu w zupełnie nowej wizji Marvel Cinematic Universe podporządkowanej wzmocnieniu biblioteki Disney+. Dlatego zresztą superbohaterowie Marvela w przyszłym roku gromadnie pojawią się na tej platformie.
Seriale Marvela 2021 – co będziemy mogli obejrzeć, skoro Helstrom został skasowany?
Premiera pierwszego serialu MCU od Disney+ nastąpi dokładnie za miesiąc, więc sięgające zenitu podekscytowanie fanów jest jak najbardziej zrozumiałe. Głównymi bohaterami produkcji będą Wanda Maximoff i Vision należący przed wydarzeniami „Avengers: Wojna bez granic” do tytułowej grupy herosów. W trakcie potyczki z Thanosem, stworzony przez Tony'ego Starka, cyborg uległ jednak zniszczeniu, co doprowadziło Scarlet Witch na skraj rozpaczy. „WandaVision” pokaże dalszy ciąg jej historii i wyobrażony świat (najprawdopodobniej stworzony przez nią samą), w którym Vision wciąż żyje. W serialu oprócz tytułowej dwójki powrócą także znani z MCU Monica Rambeau, Darcy Lewis i Jimmy Woo.
Data premiery: 15 stycznia 2021
Prace na planie „The Falcon and the Winter Soldier” przedłużyły się nieco przez wybuch pandemii koronawirusa, ale debiut tej produkcji również jest już niemal na wyciągnięcie ręki. Akcja serialu będzie toczyć się jakiś czas po wydarzeniach z „Avengers: Wojna bez granic” i skupi się na wspólnych przygodach tytułowych bohaterów. Głównym przeciwnikiem Falcona i Zimowego Żołnierza będzie anarchistyczna i anypatriotyczna organizacja Flag-Smashers. W obsadzie produkcji znaleźli się też Daniel Bruhl (powróci jako baron Zemo), Emily VanCamp (Sharon Carter) i Georges St-Pierre, który wcielał się w postać Georgesa Batroca.
Data premiery: 19 marca 2021
Loki rozpoczął swoją karierę w MCU jako złoczyńca i przeciwnik Avengers, ale z czasem zaczął pełnić heroiczną rolę. Warto natomiast pamiętać, że w serialu Disney+ widzowie będą śledzić dalsze losy specyficznej wersji boga kłamstw – z okresu tuż po zakończeniu „Avengers”. Loki zostanie pochwycony przez organizację Time Variance Authority zajmującą się monitorowaniem wszystkich alternatywnych rzeczywistości i eliminowaniem tych uznanych za zbyt niebezpieczne dla całego multiwersum. Według zapowiedzi produkcja ma zawierać elementy thrillera kryminalnego. W obsadzie obok Toma Hiddlestona znaleźli się Owen Wilson, Gugu Mbatha-Raw, Sophia DiMartino i Sasha Lane.
Data premiery: maj 2021
Alternatywnym rzeczywistościom będzie też poświęcony kolejny serial Disney+, czyli „What If...?”. Animowana produkcja skupi się na pokazaniu małych, zamkniętych scenariuszy ze znanymi postaciami w zupełnie nowych rolach. Na podstawie przedpremierowych materiałów możemy wywnioskować, że na małym ekranie zobaczymy m.in. Peggy Carter jako Kapitan Brytanię, T'Challę w roli Star-Lorda, Doktora Strange'a walczącego ze swoim mrocznym odbiciem oraz Zimowego Żołnierza naprzeciwko zgrai zombich. Narratorem całej serii będzie Obserwator, a w większości przypadków głosy pod swoje postacie z MCU podłożą ci sami aktorzy, których oglądaliśmy w kinach.
Data premiery: połowa 2021 roku
Na ostatnie dwa zapowiedziane seriale przyjdzie nam zapewne poczekać do 2. połowy 2021 roku. To właśnie wtedy na Disney+ mają zadebiutować „Hawkeye” i „Ms. Marvel”. Drugi z wymienionych tytułów został ogłoszony w sierpniu zeszłego roku wraz z produkcjami „She-Hulk” oraz „Moon Knight” i jako pierwszy spośród nich trafi na mały ekran. Główną bohaterką „Ms. Marvel” będzie amerykańska nastolatka pakistańskiego pochodzenia, która jest wielką fanką superbohaterów i Kapitan Marvel w szczególności. Kamala Khan postanowi sama pomagać miastu, po tym jak zyska moc do zmieniania kształtu swojego ciała.
Data premiery: koniec 2021 roku
Marvel Studios pracuje też nad serialem „Hawkeye”, w którym tytułowy bohater, grany przez Jeremy'ego Rennera, będzie trenować Kate Bishop, swoją następczynię. W sieci pojawiły się już pojedyncze zdjęcia z planu produkcji, ale Disney nie był jeszcze gotowy pokazać choćby kilku ujęć w trakcie swojej niedawnej konferencji. Dlatego prawdopodobne wydaje się, że „Hawkeye” zadebiutuje najpóźniej ze wszystkich przyszłorocznych seriali MCU. W obsadzie znaleźli się, oprócz Rennera, Hailee Steinfeld, Vera Farmiga, Fra Fee, Tony Dalton i Zahn McClamon.
Data premiery: koniec 2021 roku
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.