Co serial Marvela ma wspólnego z egzorcyzmami? Rozmawiamy ze specjalistą od „opętanych”
Nowy serial stacji FOX opowiada o rodzeństwie egzorcystów rodem z Marvel Comics. Na ile realne jest pokazanie opętań w „Helstrom” i jak egzorcyzmy przebiegają w prawdziwym życiu? O tym porozmawialiśmy z doktorem Igorem Pietkiewiczem, psychologiem i ekspertem od badań nad traumą i dysocjacją.
Uwaga! Tekst zawiera drobne spoilery dotyczące świata wymyślonego na potrzeby serialu „Helstrom”.
Historia postaci Daimona i Satany Hellstromów sięga początku lat 70., gdy Stan Lee zachęcony sukcesami takich postaci jak Ghost Rider i Drakula postanowił stworzyć kolejną serię związaną z okultyzmem. Słynny twórca początkowo miał plan zrobienia komiksu o Szatanie, ale ostatecznie za namową edytora głównym bohaterem opowieści Marvel uczynił jego syna o imieniu Daimon. Jego debiut przypadł na komiks „Ghost Rider #1” z września 1973 roku, ale z czasem doczekał się też własnego cyklu wydawniczego. Zaledwie miesiąc później w szerokim uniwersum Marvel Comics zadebiutowała także jego siostra, Satana.
Według pierwotnego kanonu oboje byli dziećmi Szatana i śmiertelnej kobiety o nazwisku Victoria Wingate (później zmieniono tożsamość ojca na demona Marduka Kuriosa). Rozdzieleni w dzieciństwie po tym jak ich matka oszalała, wychowywali się innych domach dziecka, poznając tajemnice magii i okultyzmu. Już w dorosłym życiu Daimon postanowił zacząć pracę jako obrońca ludzkości przed nadprzyrodzonymi siłami zła.
Wersja bohaterów w serialu „Helstrom” została poddana kolejnym przeróbkom, tak żeby nie budzić zbyt dużych kontrowersji.
Przede wszystkim w nowej wersji zostają zmienione liczne elementy wspólnej historii Daimona i Any Helstromów (już nie Satany i z tylko jednym „l” w nazwisku). Ich matka przebywa w szpitalu psychiatrycznym Santa Teresa na skutek opętania przez demona zwanego Matką, a z kolei nieobecny ojciec to seryjny morderca, którego krokami kieruje jeszcze potężniejsza i straszniejsza istota. To wokół ich „rodzinnej” relacji kręci się fabuła całego serialu, dlatego nie wszystkie szczegóły zostają od razu zdradzone widzom.
Nie powinni oni natomiast liczyć na powiązania nie tylko z szerszym światem Marvel Cinematic Universe, ale w ogóle komiksowymi historiami tworzonymi przez Dom Pomysłów. W wyniku zmiany strategii dotyczącej produkcji telewizyjnych oryginalny tytuł „Marvel's Helstrom” został pozbawiony pierwszego członu, a sama opowieść ma bardzo niewiele wspólnego ze swoim pierwowzorem. Tak w warstwie wizualnej, jak i fabularnej. Produkcja Hulu w Polsce emitowana przez stację FOX zdecydowanie bardziej przypomina horror o religijnych opętaniach i walce z demonicznymi siłami niż typową superbohaterską historię. Dlatego zwróciliśmy się do specjalisty od tego tematu.
- Czytaj dalej: Więcej na temat losów Marvel Television i zapowiedzianych seriali Marvela przeczytacie TUTAJ.
Czym różni się opętanie od owładnięcia? I jak Daimon Helstrom wypada jako egzorcysta?
Doktor habilitowany Igor Pietkiewicz, profesor Uniwersytetu SWPS, to psycholog i psychoterapeuta specjalizujący się w tematyce psychologii kulturowej i religii. Prowadzi badania nad traumą, dysocjacją i zmianami świadomości. A wszystkie te sprawy nader często są tłumaczone działaniem złego, przez co cierpiące osoby nie otrzymują odpowiedniego wsparcia i pomocy ze strony najbliższych. Bo choć często mówi się o trapiących nas demonach, to niektórzy mają na myśli prawdziwą istotę odmienną od własnego „Ja”:
Z takimi właśnie przypadkami mamy do czynienia w serialu „Helstrom”. Demony w tym świecie są jak najbardziej realne i żerują na ludziach w celu zdobycia ich energii w chwili śmierci. W trakcie opętania obca istota przejmuje władzę nad ciałem człowieka i może go całkowicie zmusić do posłuszeństwa. W zależności od siły psychiki ofiary może się ona natomiast opierać woli demona i na krótkie momenty odzyskiwać świadomość. Ostatecznie nie ma jednak szans, jeśli nie otrzyma pomocy z zewnątrz. Taką jest w stanie zapewnić Daimon Helstrom, choć wcale nie pali się do szafowania swoimi mocami na każdej napotkanej osobie. Inaczej niż to bywa w rzeczywistości.
Egzorcyzmy często pojawiają się zamiast właściwego wsparcia i pomocy psychologa.
W Polsce działa grupa ok. 120 księży egzorcystów. Jak zaznacza nasz naukowiec, inaczej niż w Europie zachodniej biskupi w naszym kraju wyznaczają konkretnych duchownych do pełnienia tego rodzaju posługi. Zapewnia to egzorcystom dużą dozę samodzielności i możliwość działania w oderwaniu od władz świeckich czy biskupich. A niestety nie są szkoleni w rozpoznawaniu podstawowych objawów świadczących o różnych zaburzeniach psychicznych. Co w połączeniu z brakiem nadzoru i superwizji prowadzi do nadużyć. Inaczej jest w przypadku jednego z dwójki głównych bohaterów serialu FOX-a.
Helstrom ma pewne powiązania z Kościołem katolickim, ale nie ukrywa sceptycyzmu wobec skuteczności wiary w walce z demonami.
Na co dzień pracuje ponadto jako wykładowca etyki na uniwersytecie, dzięki czemu jest w stanie wyjść poza fanatyzm i religijne dogmaty. Co nie zmienia faktu, że Watykan przynajmniej do pewnego stopnia zdaje sobie sprawę z rzeczywistego zagrożenia. W jednym z odcinków z łatwością rozpoznaje różnicę między opętaniem a zachowaniem wynikającym z problemów rodzinnych i wymagającym interwencji psychologa. Co wydaje się skrótowym, choć według doktora Pietkiewicza w zasadzie trafnym spostrzeżeniem na temat rzekomo opętanych w prawdziwym świecie:
Psycholog pracujący na Uniwersystecie SWPS zaznacza, że wśród osób podejrzewanych o bycie prześladowanym przez „złe duchy” są też takie, które w przeszłości doświadczyły wielu krzywd i cierpią z powodu objawów związanych z traumą. A ponieważ wiele z tych objawów jest niezrozumiałych dla otoczenia (przeżywaniu na nowo intruzywnych wspomnień mogą towarzyszyć odczucia cielesne i halucynacje słuchowe), to łatwo otrzymują etykietkę „opętania”. Bywa też tak, że mamy po prostu do czynienia z osobą będącą w psychozie i doświadczającą urojeń opętania. Ale w tym wypadku też powinna im pomóc osoba do tego wykwalifikowana. Walka z demonicznymi siłami na wzór Damiana Helstroma to wytwór wyobraźni, ale to nie znaczy, iż w prawdziwym świecie nie potrzebujemy specjalistów od walki z trawiącymi nas demonami i chorobami. Ale rozumianymi zupełnie inaczej niż jako potwory z piekła rodem.
Premiera dwóch pierwszych odcinków serialu „Helstrom” już dziś od 22:00 na kanale FOX.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.