Netflix podgrzewa atmosferę. Zobacz nowe zdjęcia z piątego sezonu House of Cards
Netflix ruszył już z kampanią promocyjną piątej serii House of Cards. Po pierwszej enigmatycznej zapowiedzi przyszła kolej na pierwsze zdjęcia prezentujące bohaterów serialu w akcji.
House of Cards to jedna z pierwszych i zarazem jedna z najgłośniejszych produkcji własnych serwisu Netflix. Nic dziwnego, że na piątą serię czeka wielu widzów, a twórcy rozpoczynają kampanię promocyjną na długie miesiące przed jednoczesną premierą wszystkich 13 odcinków w VOD.
Fabuła kontynuacji House of Cards pozostaje jak na razie tajemnicą.
Netflix ze swoją kampanią promocyjną ruszył w dniu zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pierwszy enigmatyczny materiał wideo pojawił się na kilka godzin przed ceremonią.
Teaser piątej serii House of Cards nie zdradził nic na temat dalszych losów Franka i Claire. Fanów produkcji mogą one ciekawić jak nigdy dotąd. Frank rusza na wojnę, a Claire po raz pierwszy przełamała czwartą ścianę.
Krótki materiał wideo prezentował wyłącznie odwróconą amerykańską flagę, a w tle słychać było głos recytujących dzieci. W kontekście tego wideo nawet trzy zdjęcia z serialu, które trafiły do sieci, mówią więcej.
Widzimy na nich przede wszystkim nowych aktorów.
W piątym sezonie House of Cards pojawi się kilka nowych twarzy. Na zdjęciach promocyjnych widać dwójkę aktorów. Wśród nich znajdą się Patricia Clarkson, która wystąpiła w obrazie Zielona Mila i Campbell Scott, znany z Za wcześnie umierać, ale nie wiadomo jeszcze, jakie postaci zagrają.
Na ekranie, oprócz demonicznego małżeństwa, ponownie zobaczymy Joela Kinnamana, który był rywalem Francisa w wyborach prezydenckich z ramienia Republikanów. To świetna wiadomość, bo Will Conway to postać, która miała w sobie bardzo dużo charakteru i chętnie pooglądam jego kolejne starcie z Underwoodami.
Piąta seria House of Cards zadebiutuje 30 maja 2017 roku i będzie pierwszym sezonem, w którego przygotowaniu nie brał udziału twórca produkcji, Beau Willimon. Showrunnerami produkcji zostali Melissa James Gibson i Frank Pugliese. O tym, czy ta zmiana serialowi wyszła na dobre, przekonamy się już za kwartał.
