Magda Gessler to druga Ewa Drzyzga, a „Kuchenne rewolucje” to program psychologiczny. Tak twierdzi Lara Gessler
Z okazji 10-lecia „Kuchennych rewolucji” Lara Gessler nie szczędziła pochlebnych słów względem swojej matki. Nazwała ją drugą Ewą Drzyzgą TVN-u i dobrym psychologiem.
„Kuchenne rewolucje” to jeden z tych tytułów, który oglądają wszyscy, ale większość wstydzi się do tego przyznać. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele, a „bo to tandetne reality TV”, a „bo to głupie”. Po tych słowach Lary Gessler koniec z takimi tłumaczeniami. Możecie bez żadnych wyrzutów sumienia patrzeć jak Magda Gessler tłucze talerze i wyklina kolejnych restauratorów. Jak bowiem twierdzi córka prowadzącej, jest to program psychologiczny.
„Kuchenne rewolucje” nie tak dawno obchodziło swoje 10-lecie.
Pierwszy odcinek wyemitowany został 6 marca 2010 roku. Od tamtej pory Magda Gessler na stałe zagościła w życiu widzów TVN-u. Ciągle odwiedza kolejne restauracje i dba, aby podawane w nich dania były zdrowe, ceny przystępne, a kuchnie czyste.
Lara Gessler ma 31 lat. Prócz tego, że jest córką słynnej restauratorki z wykształcenia jest socjolożką, pracowała w cukierni w Londynie, a aktualnie współprowadzi dwie restauracje. Jakby tego było mało napisała też książkę „Słodki zielnik Lary”. Lubi również towarzyszyć swojej mamie w różnych imprezach medialnych.
Jedno z takich wydarzeń odbyło się niedawno, z okazji 10-lecia „Kuchennych rewolucji”. Lara pojawiła się tam i udzieliła wywiadu Newserii, w którym była wypytywana o swoją mamę. Powiedziała kilka rzeczy, które przyciągnęły uwagę portali plotkarskich.
Lara Gessler chwali swoją matkę.
31-latka przyznała, że jest dumna ze swojej mamy i jej programu:
Uważam, że to jest idealne rozwiązanie dla mojej mamy, bo ona jest uzależniona od procesu twórczego, który jest dla niej fascynujący. Ten program pozwala jej cały czas tworzyć, a jednocześnie tych restauracji nie prowadzić, co by ją po prostu nudziło.
Chwilę później padło pytanie o to, czy Magda Gessler jest psychologiem. Rezolutna Laura odpowiedziała:
Ona jest drugą Ewą Drzyzgą TVN-u. Jest dobrym psychologiem, a moim zdaniem „Kuchenne rewolucje” są przede wszystkim programem psychologicznym. Dlatego też tak nas fascynuje, bo to, co ona mówi, możemy odnieść do wielu rzeczy.
Te kilka zdań powinno na zawsze zmyć wstyd z każdego, kto odczuwa wyrzuty sumienia, oglądając „Kuchenne rewolucje”.
Trzy pierwsze odcinki 21. sezonu „Kuchennych rewolucji”, zgodnie z danymi podanymi przez Wirtualne Media, oglądało średnio 1,96 mln widzów.
