Film "Ant-Man i Osa: Kwantomania" wprowadza do MCU nowego złoczyńcę. Kto kryje się pod maską?

Dołącz do Disney+ z tego linku i zacznij oglądać głośne filmy i seriale.

"Ant-Man i Osa: Kwantomania" zmierza na wielkie ekrany. Twórcy już teraz starają się nam sugerować, że trzecia część przygód Scotta Langa ma mieć znacznie większy wpływ na uniwersum, niż poprzednie, a przy okazji być też odsłoną znacznie poważniejszą w tonie. Wagi znaczeniu tego obrazu z pewnością dodaje fakt, że to pierwszy film MCU, w którym zobaczymy głównego antagonistę Sagi Multiwersum: Kanga Zdobywcę. Jeden z wariantów Kanga pojawił się dotychczas jedynie w serialu "Loki".

W tym tygodniu do sieci trafił nowy zwiastun produkcji - i pokazał nam M.O.D.O.K.A.

Zacznijmy od źródła. M.O.D.O.K. (czyli Mental/Mobile/Mechanized Organism Designed Only for Killing) w komiksach po raz pierwszy pojawił się w "Tales of Suspence" #94 w październiku 1967 roku. Stworzyli go Stan Lee i Jack Kirby, czyniąc z niego powracającego wroga Kapitana Ameryki. Jego prawdziwe nazwisko brzmiało George Tartelon - zanim stał się M.O.D.O.K.-iem, pracował jako technik w Advanced Idea Mechanics (AIM), czyli organizacji handlującej bronią, którą założył jego ojciec.

Mężczyzna (będący, podkreślmy, przeciętniakiem) poddaje się eksperymentom medycznym, które mają zwiększyć jego inteligencję. Rzecz jasna coś musiało pójść nie tak - wzrostowi intelektu towarzyszy bowiem wzrost rozmiarów głowy Tartelona. Od tej pory jest zmuszony swoje skarlałe ciało i nieproporcjonalnie wielką łepetynę przemieszcza za pomocą specjalnego poduszkowca. Zabija swoich "twórców" i przejmuje kontrolę nad AIM. A później robi sporo bałaganu, stając do walki z różnymi herosami Marvela.

M.O.D.O.K. posiada zatem umysł geniusza. Posiada zdolności parapsychiczne (m.in. hipnoza, telepatia czy telekineza), w różnych źródłach przewijały się też motywy przepowiadania przyszłości czy teleportacji. Nie wszyscy pamiętają, że w 2021 roku M.O.D.O.K. otrzymał swój własny serial STAR, zrealizowany techniką animacji poklatkowej. Była to komedia dla dorosłych, która nie miała związku z MCU, ale przypadła do gustu widzom i krytykom. Niestety, doczekała się wyłącznie jednego sezonu.

Ujęcia ze zwiastuna nie pozostawiają wątpliwości co do kluczowych różnic między oryginałem a tą filmową inkarnacją złoczyńcy. Co ciekawe, w pewnym momencie możemy zobaczyć tę postać w tle - bez maski.

To właśnie to ujęcie pozwala nam poznać najważniejszą zmianę względem oryginału. W "Ant-Manie 3" złoczyńcę gra bowiem... Corey Stoll, który wcielał się w antagonistę "jedynki", Darrena Crossa. Na samym końcu złoczyńca zmniejszył się tak bardzo, że miało to doprowadzić do jego śmierci. Wygląda jednak na to, że ostatecznie trafił do Wymiaru Kwantowego, gdzie pomaga Kangowi. Szczegółowy opis fabuły nowego filmu pozostaje nieznany.

"Ant-Man i Osa: Kwantomania" w reżyserii Peytona Reeda rozpocznie 5. Fazę Kinowego Uniwersum Marvela. Premiera w kinach już 17 lutego.