Aż trudno uwierzyć, że po pięknej tradycji Polskiej Szkoły Plakatu, rodzimych artystów z tej branży dopadła jakaś przerażająca entropia, która dała światu jedne z najgorszych dzieł graficznych, jakie widziały ludzkie oczy. Oto najgorsze plakaty filmowe.
![Fragment plakatu z filmu Testosteron](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Ftestosteron-najgorsze-polskie-plakaty.jpg&w=1200&q=75)
Wirus
![Plakat z filmu Wirus](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fwirus-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Zacznijmy od paru przykładów z lat 90., żeby nie było, że skupiam się tylko na tworach z XXI wieku. Problem z polskimi plakatami to wcale nie jest świeży temat. Muszę jednak przyznać, że polskie plakaty z lat 90., choć były jawną emanacją fatalnego gustu, kiczu, tandety i przedziwnych, nazwijmy to, „decyzji artystycznych” to przynajmniej próbowały trochę się od siebie różnić. Jak wiemy, plakaty z XXI wieku dotknięte były syndromem „białego tła”. W tym przypadku można wręcz powiedzieć, że mamy do czynienia z bogactwem barw i pomysłów. Tyle że są to po prostu bardzo złe pomysły. Bo jak inaczej nazwać nagą Paulinę Młynarską w objęciach ubranego Cezarego Pazury (ze spluwą w ręku) oraz… węża? Tu nawet nie ma co się doszukiwać dwuznaczności.
Młode wilki
![Plakat do filmu Młode Wilki](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fmlode-wilki-plakat.jpg&w=690&q=75)
Ten plakat to dla mnie kwintesencja polskich najntisów i jednocześnie niechlubny prekursor nadmiernego wykorzystywania białego tła. Pięciu panów bez ładu i składu stoi sobie, z czego tych dwóch po lewej i prawej mogłoby w ogóle nie być, bo wyglądają jakby byli doklejeni na siłę. A trójka, która opiera się o samochód to auto przykrywa. I jeszcze ta przedziwna „ikona” z kobietą w czerwono-pomarańczowym okręgu. Plakat do „Młodych wilków” stanowi coś pomiędzy grafomańską wersją dzieł Andy’ego Warhola, a fotografią z Polaroida wykonaną przez memicznego Janusza w slipach podczas turnusu nad Zegrzem. Czyli, jak pisałem wyżej – kwintesencja Polski lat 90.
Sztos
![Plakat do filmu Sztos](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fsztos-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Ten plakat to jeszcze jest do przeżycia, tzn. byłby, bo sam w sobie jest nijaki, gdyby nie to zielone tło. Po co robić plakat z ludźmi na zielono!? Rozumiem, że chodziło o to, że to kolor dolara (najbardziej polska waluta ever), natomiast ewidentnie ktoś tu nie przemyślał do końca swojego pomysłu.
Ogniem i mieczem
![Plakat promujący film Ogniem i mieczem](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fogniem-i-mieczem-plakat.jpg&w=1180&q=75)
W tym przypadku z pozoru i odpowiedniej odległości nie jest wcale źle. Ale jak przyjrzymy się dokładnie, to naszym oczom objawi się szalona orgia tandety. Mamy i galopującą husarię, płonący miecz (bo przecież trzeba ludziom unaocznić tytuł, inaczej nie zrozumieją), a na górze głównych bohaterów na tle wyblakłej czerwieni. Wszystko bez ładu i składu, kompletnie przypadkowo, bez żadnej wyraźnej koncepcji czy ram.
Zakochani
![Plakat do filmu Zakochani](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fzakochani-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Tu już powoli wchodzimy w erę plakatów z kultowym białym tłem. „Zakochani” byli dumnie reklamowani jako pierwsza w Polsce komedia romantyczna o miłości (nawet nie wiedziałem, że komedia romantyczna może nie być o miłości, ale to wspaniałe, że człowiek rzeczywiście uczy się całe życie). Magdalena Cielecka i Bartosz Opania rzeczywiście wyglądają na szaleńczo zakochanych na tym plakacie. Aczkolwiek i tak hitem dekady jest serce z polskich banknotów (najniższy nominał to 50 zł), które otacza dwójkę kipiących od uczuć, emocji i chuci bohaterów filmu. Gdyby przyznawali nagrody za zły gust, to w tym przypadku mamy potężnego kandydata na statuetkę za zasługi życia.
Chłopaki nie płaczą
![Plakat z filmu Chłopaki nie płaczą](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fchlopaki-nie-placza-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Patrząc na ten plakat, można jednak uronić łezkę. Jak państwo dobrze widzą, po raz kolejny widzimy już legendarne białe tło. Na nim napisane boleśnie przeciętną czcionką „Chłopaki nie płaczą” jednak w samym środku akcji rozgrywa się niezwykła historia. Jak rozumiem postać Macieja Stuhra ma tu odgrywać rolę tarczy na strzelnicy. Okej. Nawet niezłe. Tylko czemu celujący, jak rozumiem w niego, gangsterzy zwróceni są w zupełnie innych kierunkach? Ktoś tu oblał egzamin z perspektywy? O jakiejkolwiek symetrii obrazu nie wspomnę.
Dublerzy
![Plakat do filmu Dublerzy](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fdublerzy-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Tutaj daruję już sobie białe tło, chamsko wklejone Photoshopem podobizny aktorów w okulary przeciwsłoneczne natomiast zadam jedno podstawowe pytanie – jaki strzelec trzyma pistolet tuż przy ustach?
Zróbmy sobie wnuka
![Plakat z filmu Zróbmy sobie wnuka](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fzrobmy-sobie-wnuka-plakat.jpg&w=1180&q=75)
W tym przypadku chciałbym zacząć od pytania, czy nie dało się tego żółtego paska z reklamą RMF FM zrobić na połowę plakatu? Bo obecnie zajmuje tylko prawie jedną piątą i mam wrażenie, że jakoś słabo go widać… Rozumiem, że Andrzej Grabowski to rozpoznawalna twarz, ale czy jest on na tyle fotogeniczny w tej niechlujnej brodzie, by bić nim po oczach na zbliżeniu? Jeśli nie odstraszył was jego widok, to być może dojrzeliście przedziwnie i nadmiernie pomniejszonych ludzi za nim, którzy wyglądają jak liliputy. Przez to można odnieść wrażenie, że ów film opowiada o brodatym olbrzymie i malutkich skrzatach, a to wszystko dlatego, że grafik nie umie w perspektywę i zgadza się na fatalne pomysły przełożonych.
Ja wam pokażę
![Plakat do filmu Ja wam pokażę](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fja-wam-pokaze-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Doceniam, że w tym wypadku nie mówimy o pełnym białym tle (tylko połowa, reszta to niewyraźny, wyblakły błękit), natomiast w tym plakacie poraża mnie jego „taniość”. Przypomina okładkę wymiętolonego harlequina z lat 90. A ta ogromna głowa Grażyny Wolszczak, wyrastająca z białego tła wygląda naprawdę niepokojąco.
Idealny facet dla mojej dziewczyny
![Plakat promujący film Idealny facet dla mojej dziewczyny](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fidealny-facet-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Jeden z najbardziej kuriozalnych plakatów, jakie w życiu widziałem. Nie dość, że jest naćkany literami z każdej strony, to stanowi to dopiero początek dramatu. Niech ktoś mi wyjaśni koncept tego plakatu, bo ja naprawdę nie potrafię. Proszę! Czemu Magdalena Boczarska stoi w nim naga, a biust zasłania jej Iza Kuna? Co to za postawa, którą widzimy? Niby rozkrok, niby przysiad w pierwszym stadium. Biorąc pod uwagę, że niżej siedzi po turecku Marcin Dorociński, wygląda to, raczej zamierzenie, na przedziwną sytuację rodem z programów na National Geographic. Wydaje mi się, że gdyby na Ziemię przylecieli kosmici i zobaczyli ten plakat oraz uznali go za reprezentatywny dla naszego gatunku, to szybko by stąd odlecieli.
Testosteron
![Plakat do filmu Testosteron](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Ftestosteron-film-plakat.jpg&w=1180&q=75)
Po co się męczyć, głowić, wymyślać, jak przecież można na białe tło wrzucić aż siedmiu facetów, spuścić im gacie i wymazać genitalia? Genialne w swojej prostacie.
Tylko mnie kochaj
![Plakat do filmu Tylko mnie kochaj](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Ftylko-mnie-kochaj-plakat.jpg&w=1180&q=75)
A to jest prawdziwe arcydzieło artystycznej ascezy i plakatów na białym tle. Twórca po prostu wkleił w niego bohaterów filmu, na górze dodał tytuł najbardziej losową czcionką, jaką się dało i tyle. Po co się męczyć. Robota marzeń.
Całe szczęście
![Plakat do filmu Całe szczęście](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F07%2Fcale-szczescie-plakat.jpg&w=1180&q=75)
W tym przypadku mówimy o krokach w dobrym kierunku, bowiem tło zaczyna przypominać świat zewnętrzny. Szkoda tylko, że twórcy nie wysilili się jeszcze trochę bardziej i nie stworzyli czegoś, co ma jakieś choć delikatnie ostre smugi cienia logiki. Piotr Adamczyk idzie z bukietem róż po plaży, deptaku, a za nim na środku drogi objawia się billboard z, jak rozumiem, obiektem jego westchnień? Ale czemu? Czemu też patrzy się za siebie, odwracając się w zupełnie inną stronę, niż powinien? Billboard jest za nim, a on się patrzy w bok, bo oczywiście grafik po raz kolejny spał na wykładach z perspektywy. Ma ktoś pod ręką znany mem z Jackiem Chanem?
Na koniec, chciałbym zawrzeć bardziej optymistyczne przesłanie - z polskimi plakatami z roku na rok robi się coraz lepiej. Istnieje więc szansa, że jak tylko świat wróci do normy po koronawirusie, polska szkoła plakatu ponownie zacznie zmierzać w dobrym kierunku.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.